Jacek Barczak
Bardzo dziękuję za pomoc w zebraniu środków na leczenie całego stada.

Niestety, wpłata na tę zbiórkę nie jest już możliwa.

Biednemu zawsze jest pod górkę.
17 kotów i 4 psy oraz ona - giardia.
3 koty są jeszcze dla mnie poza zasięgiem. Nie pozwolą sobie na podanie leku.
Od wczoraj, od informacji długo myślałem jak rozwiązać problem podawania leków. Tak by miało to sens. W kociarni nie jest to możliwe. Musiałbym codzienne, kilka razy wszystko dezynfekować na bieżąco, wyrzucić drapaki, kocyki, meble i wstawić nowe po zakończeniu odrobaczania. Cykl 5 dni, 7 dni przerwy, 5 dni. Krojenie dawek i upewnienie się, że każdy kot zjadł lek jest raczej mało realne, a na pewno trudne, pracochłonne, choć nie jest niemożliwe. Ale to wszystko zależy od ilości kotów i tego jakie to są koty.
Najprostszym rozwiązaniem w mojej sytuacji będzie zakupienie 11 brakujących klatek (są w promocji po 170 zł (90x60), może znajdę tańsze), zakupienie takiej ilości kuwet i po prostu izolacja kotów co pozwoli mi zająć się pomieszczeniem. Muszę mieć gwarancję, że każdy kot został prawidłowo odrobaczony inaczej będę wszystko powtarzał co jakiś czas. Leki (już mam u siebie na pierwsze 5 dni, nie są opłacone - to około 700 zł (są tam też inne leki), będę musiał dokupić leków za około 500 zł). Razem cała sytuacja pochłonie około 3500 zł, oczywiście faktury wstawię jak tylko będę je miał. A odrobaczenia nie mogę zacząć dopóki nie będę mógł izolować kotów, inaczej według mnie to bezsensu. Jeśli się coś ma zrobić, trzeba to zrobić jak się należy.
Mam nadzieję, że pomożecie, bo osobiście nie tyle, że mam dość ciągłych problemów, ale po prostu jak każdy człowiek opiekujący się zwierzętami w dużej ilości potrzebuję pomocy i mam granice wytrzymałości. Naprawdę niewiele osób wytrzymałoby taką ilość problemów z jaką borykam.
Wstawię w nocy zdjęcia kotów i kennelowanie (wszystkie moje koty znają kennel) będzie najskuteczniejszym rozwiązaniem dla mnie i przysporzy kotom najmniej stresu. Fela, Goleńka, Laurenta i Chmurcio powoli się otwierają na człowieka, nie chcę tego zaprzepaścić. Wstawienie miseczki z lekiem do klatki ma dla mnie sens i pozwoli zając się pomieszczeniem.
Liczę na Was.
Faktura na 635,60 zł za leki.
Bardzo dziękuję za pomoc w zebraniu środków na leczenie całego stada.

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
