Niestety, wpłata na tę zbiórkę nie jest już możliwa.

Kochani, ta zbiórka jest dla dziewczyny Ani, która wiele lat poświęciła na ratowanie zwierząt a dziś sama jest w potrzebie. Czasem los z ludzi kpi i nie daje nadziei na lepsze jutro. Wiem, że sama teraz sobie nie poradzi, że nie możemy jej w tym zostawić. Tym bardziej, że ma małe dziecko, które tak jak ona potrzebuje stabilności. To silna kobieta, która w swoim życiu przeszła piekło ale się nie poddała i postanowiła powiedzieć stop dla przemocy domowej.

Nie mogę zdradzić zbyt wielu szczegółów bo postępowanie karne jest w toku a nie chcę, by zostało cokolwiek wykorzystane przeciwko niej. Ale zapewniam Cię, że choć może się nie domyślasz to znasz tą dziewczynę. Być może razem uratowaliście jakiegoś konia, być może biegałaś z nią po polach odławiając dzikie szczeniaki, być może niejednokrotnie wpłacałaś/es na jej zbiórkę pieniądze, gdy walczyła o chore zwierzę albo uczestniczyłaś w akcji organizowania pomocy dla potrzebującej rodziny. Chce jej pomoc, wiem że na to zasługuje i jest tego warta. Serce pęka, że taka osoba która uratowała setki zwierząt dziś sama jest w takim cholernym położeniu. Ale w głębi duszy wiem że szybko stanie na nogi i, że dobro które tyle lat ofiarowywała innym wróci do niej ze zdwojoną siłą.

Bardzo was proszę o wsparcie.🙏🏻🙏🏻
Zbiórka zorganizowana jest na pokrycie kosztów opłacenia wynajmu oraz na zakup żywności.
Obiecuję wam, że kiedy już stanie na nogi i wszystko będzie prawnie czyste, to Ania sama oficjalnie i osobiście wam wszystkim podziękuje.
Pozostaje mi tylko prosić was o wasza wiarę w to, że te pieniądze zostaną dobrze przez nią wykorzystane i na pewno nie jest to forma naciągania czy oszustwa. 🩷
Wszystkie moje zbiórki były zawszec jawne i rozliczane co do grosza. Tym razem też tak będzie.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!

Małgorzata Wójtowicz
Mam nadzieję, że wyjdziesz na prostą i będzie dobrze. Trzymaj się.