chrońmy las i ludzką solidarność

Bronimy Puszczy Karpackiej, bo nie możemy inaczej. Nie możemy bezczynnie patrzeć, jak wycinane są kolejne fragmenty najcenniejszego lasu górskiego w Polsce. Od 40 lat trwają starania o powołanie tu Turnickiego Parku Narodowego. A wycinka wciąż trwa. Podpisywane są petycje, robione rzetelne opracowania naukowe i inwentaryzacje, organizowane liczne protesty i apele. A cały czas powstają kolejne szlaki zrywkowe, którymi zwożone są pnie wyciętych drzew.

Jeśli chcemy, żeby nasze dzieci miały jeszcze szansę doświadczyć dzikiego lasu, jeśli mamy zaradzić kryzysowi klimatycznemu, jeśli potrzebujemy ochronić bioróżnorodność przed zagładą - musimy powstrzymać wycinkę. To nasz wspólny las i mamy do niego prawo. Ale wraz z prawem do korzystania idzie odpowiedzialność. Jako całe społeczeństwo, wszystkie osoby domagające się lepszej ochrony przyrody w Polsce, musimy wziąć odpowiedzialność za ludzi, którzy na tej ochronie stracą – pilarzy, robotników leśnych.

Niełatwo nam to pisać, bo sami doświadczamy czasem przemocy ze strony pilarzy. Ale jednocześnie pamiętamy, że ludzie odpowiedzialni za niszczenie Puszczy Karpackiej, podobnie jak Białowieskiej i wielu innych cennych przyrodniczo i społecznie lasów w Polsce, siedzą w parlamencie, ministerstwach czy dyrekcji LP. Tak jak kryzys klimatyczny nie jest winą górników, tak dewastacja polskich lasów nie jest winą pilarzy.

Jeśli mamy zmienić status quo, potrzebujemy międzyludzkiej solidarności. Państwo się tym nie zajmuje, woli napuszczać na siebie kolejne grupy społeczne, podgrzewając konflikty. Dlatego zwracamy się do Was – do wszystkich osób, którym leżą na sercu dzikie lasy i inni ludzie. Pomóżcie nam zebrać pieniądze dla pilarzy, którzy stracili zarobek ze względu na blokadę wycinki 24 lipca br.. Ci ludzie pracują na akord, nie mają wygodnych etatów – jak pracownicy Lasów Państwowych. 

Zebrane środki przeznaczymy dla pilarzy (pracowników zakładu usług leśnych), którzy w dzień blokady nie zarobili nic na wycince. Skoro państwo ma w nosie sprawiedliwość społeczną i ekologię, to my musimy się tym zająć!