Dramat Karolka trwa nadal...

23.12.2017 tuż przed północą odebraliśmy zgłoszenie o potrąconym zwierzęciu. Do momentu naszego przyjazdu psa zabezpieczali funkcjonariusze Policji z Zakopanego, których widok cierpiącego psa próbującego przeczołgać się przez jezdnię, poruszył do głębi. Wtedy jeszcze nikt z nas nie przypuszczał, że to dopiero początek walki o jego życie.

 Zdjęcie rtg nie wykazały złamań ani pęknięć, a mimo to Karolek cierpiał na niedowład tylnych łap i nie utrzymywał moczu.  W dodatku te dwie zagadkowe rany na głowie, które do dnia wykonania  rezonansu magnetycznego były dla nas tajemnicą.

Rozpoczął sie wyścig z czasem

W takich przypadkach to on odgrywa główną rolę. Wiemy z doświadczenia, że  nie wolno odciągać w czasie badań, które mają kluczowe znaczenie dla życia i dalszego funkcjonowania  zwierzęcia.  Rezonans trzeba było wykonać jak najszybciej, niestety wszystkie kliniki oferowały nam bardzo odległe terminy,

Nie mogliśmy się poddać, Karolek cierpiał i czekał na pomoc. 

Wtedy otrzymaliśmy wiadomość, że psa może zdiagnozować Klinika POLVET HEALTHCARE w Orzeszu ale musimy przywieźć pacjenta w ciągu jednego dnia.

Dzięki wielkiemu sercu p. Ani z Krakowa, która zaoferowała pomoc w transporcie  udaje nam się sprostać zadaniu.

Badania twały wiele godzin, które Karolek znosił badzo dzielnie. Mimo bólu i dyskomfortu spowodowanego ciągłym oddawanim moczu, ani razu się nie poskarżył jednak widać było, że jego stan zaczyna się pogarszać.

Póżnym popołudniem poznajemy wyniki rezonansu magnetycznego, poznajemy też fakty które nami wstrząsnęły. 

Pies ma uszkodzony rdzeń kręgowy, który wymaga stabilizacji. Uraz oraz ciągłe moczenie się, spowodowały zaburzenia w gospodarce wodnej zwierzęcia. Wyniki krwi również wyraźnie wskazywały na to, że pomoc nadciągnęła w ostatniej chwili.

Nasz dziadunio musiał pozostać w klinice gdzie lekarze ustabilizują go farmakologicznie

Karolek nie był potrącony przez samochód. 

Gdyby doszło do konfrontacji z ważącym kilkaset kilogramów pojazdem, pies doznałby obrażeń wewnętrznych.  Obrażenia tego psa wskazują na coś zupełnie innego

Jeżeli dodamy, że dwie  niewielki ranki na jego tyle głowy, skrywały wewnątrz śruty...

Trudno opisać jakie emocje targają ludźmi kochającymi zwierzęta, kiedy dowiadują się takich rzeczy.

Wobec przeszłości jesteśmy bezsilni  Nie cofniemy czasu ale możemy sprawić, żeby Karolek znowu cieszył się życiem.

Teraz najważniejsza jest operacja stabilizacji rdzenia kręgowego oraz  fachowa pomoc której pies będzie potrzebował później.

Karolek ma szanse na odzyskanie władzy w łapach, potrzebuje czasu i Państwa pomocy.

Zbiórka te jest przeznaczona:

Koszty rezonansu i badań -  2010 zł

Operacja stabilizacji rdzenia - 5000 zł

Dzienny koszt pobytu Karolka w klinice ( razem z lekami )- 120 zł

Legowisko ortopedyczne  zapobiegające odleżynom-200 zł

Zapas suplementów z serii HMB na wzmocnienie tkanki mięśniowej -500 zł 

Prosimy wszystkich Państwa o pomoc dla tego psiaka, którym niczym nie zasłużył sobie na to co go spotkało z ręki człowieka.