Właściciel umarł, została sama

Suczka dnia 15 marca trafiła to hoteliku dla psów w Krasnymstawie. 

Suczka nie dała do siebie podejść. Schowala się ze strachu w budzie i za wszelką cenę nie chciala z niej wyjść. Tak bardzo się bała..

Każdy kolejny dzień bez odpowiedniej opieki i kochającego człowieka powodował u niej wycofanie i lęk przed ludźmi.

Żeby ją zabrać i zminimalizować jej stres została przewieziona wraz ze swoją "budą" za którą służyła jej zwykła szafka.

Suczka jest juz bezpieczna i powoli przyzwyczaja się ponownie do ludzi, ich opieki i troski.

Każdy dzień jej pobytu w hoteliku kosztuje 9 zł.

Potrzebujemy także środków na pokrycie kosztow szczepienia, odrobaczenia i karmy.

Nie pozwólmy jej wrócić do schorniska!!!!!

6 letnia suczka po śmierci właściciela zostala sama. Miała tylko jego. On był jej jedynym przyjacielem, opiekunem i rodziną. Po jego śmierci stała się bardzo wycofana. Straciła jedyną osobę która się nią zajęła, uratowała ze schroniska i pokazała co to miłość.

Bliscy zmarłego odmówili zaopiekowania się nią dla nich jedynym rozwiązaniem jest powrót do schroniska, gdzie wśród setek psów zostanie zapomniana.....

Potrzebujemy państwa pomocy.

Zbieramy środki na umieszczenie jej w hoteliku w którym na nowo się otworzy i nauczy pokochać innego człowieka.

miesięczny koszt to okolo 350 zł.

Ona tak bardzo tego potrzebuje!!!!!!!