Ten co pomaga, sam pomocy wymaga

Cześć Kochani, tu Kazik 🐾

Zawsze to ja pisałem do Was, kiedy któryś z moich braci potrzebował pomocy. Zawsze starałem się walczyć za innych, organizować zbiórki, wspierać, żeby nikt z naszej ekipy nie został sam. Obiecuję, że będę robił to dalej, ale dzisiaj to ja muszę poprosić o pomoc. 😔

Znacie mnie dobrze z różnych wybryków, z kradzieży jedzenia , z ucieczek do Lidla i z tego, że zawsze mam coś do powiedzenia 😉

Od ponad 3 lat jestem po adopcji i razem z madką, Romanem i obecnie Bogdanem staramy się Wam umilać dzień❤️

Madka, Romanek i Bogdanek niesamowicie o mnie dbają i razem tworzymy niesamowity skład.

Nigdy nie przypuszczałem, że przyjdzie dzień, w którym to ja będę potrzebował pomocy…

W sobotę byliśmy nad morzem.

Miała być zabawa, bieganie i patyki- jak zawsze.

Ale w pewnym momencie coś strzeliło w mojej nodze i ból był tak silny, że nie mogłem dalej iść.Ortopeda potwierdził najgorsze- zerwane więzadło.

Czeka mnie operacja w piątek o 12:00, a potem długa rehabilitacja. Madka bardzo się martwi, choć jak zawsze udaje twardą.

Wariatka dba o nas wszystkich- o mnie, Romanka i całą naszą gromadkę. Robi dla nas dosłownie wszystko, a ostatni miesiąc naprawdę dał jej w kość 💔 Akcje pestkowe Romana, choroba Bogdana…

Dlatego tym razem proszę nie tylko o pomoc dla mnie, ale i o wsparcie dla naszej madki, żeby nie musiała dźwigać tego ciężaru sama.

Koszt operacji, badań i leków to około 6 tysięcy złotych.

Wiem, że to ogromna suma, ale jeśli ktoś z Was moich najlepszych widzów chciałby wpłacić choć złotóweczkę to będzie mega! Pomożecie  mi stanąć na cztery łapy ( póki co stoję tylko na 3) i trochę odciążyć madkę.

Obiecuję, że jak tylko wyzdrowieję, znów będę pilnował blatu, biegał po plaży i rozśmieszał Was jak dawniej 🐾

Trzymajcie za mnie łapy!

Dziękuję,

Wasz Kazik ❤️