Dla starszej Pani na jedzenie

Hej ! Na Facebooku przeczytałam post o pewnej starszej Pani która siedzi w bramie Krakowskiej w Lublinie i marznie bo jak twierdzi "nie wróci do domu dopóki nie zarobi na chleb" - Pani sprzedaje orzechy . Oczywiście zachęcam do zakupu ,ale wpadłam na pomysł zbiórki . Bo czy tak bardzo ubędzie nam wpłacenie ZŁOTÓWKI? Tak złotówki! Każdy niech wpłaci złotówkę nawet anonimowo a uzbierane pieniądze zawiozę Pani i dorzucę parę rzeczy od siebie. Oczywiście zrobiłabym jej przysłowiową "wałówkę" ale nie wiem gdzie mieszka . Jeżeli nie daleko to napewno będę robić zbiórkę na żywność i zawiozę jej to do domu . Bardzo proszę o wpłaty naprawdę złotówka to nie dużo a zebrana kwota może uratować tej Pani sytuację przynajmniej na jakiś czas. Na razie wstawiam zbiórke na 100zl jeżeli będzie więcej chętnych zrobię zbiórkę ponownie. Idą święta chyba nikt w takim czasie i w takim zimnie nie powinien w ten sposób zarabiać na chleb bo tak sobie myślę że życie jest nieprzewidywalne i kiedys może nam tego chleba zabraknąć... Pomagajmy DOBRO WRACA ❤️