Zbiórka zakończona

Niestety, wpłata na tę zbiórkę nie jest już możliwa.

Wesprzyj inne zbiórki

2 154 005 zł

Szymaniak Adrian walka z GUZEM

Witaj! Jeśli czytasz te słowa, to znaczy, że masz wielkie serce i nie przechodzisz obok ludzkiego cierpienia. Dzi…

21 768 zł

Aparaty słuchowe Dla Antosia

Pomóżmy Antosiowi usłyszeć świat takim, jaki jest – pełnym śmiechu, muzyki i głosów, które go kochają. Dzień, w kt…

27 292 zł

Na ratunek pogryzionemu kotkowi

💔Bezimienny bo nie było nawet czasu by nadać mu imię …. Mamy 4 godziny by uratować jego życie potem zostaje już ty…

Kastracje wolno żyjących 2019

305 zł z 1 500 zł (Cel)

Wpłaciło 13 osób

Udostępnij

Fundacja Kocia Klitka

Organizator zbiórki

No i przyszła upragniona wiosna... Upragniona ale nie dla wszystkich.
Dla mnie to ciężki czas. Czas nowych miotów, czas chorych umierających maluchów.
Dla mnie to bardzo intensywny okres.

W tym roku mam zamiar skupić się na kastracji kotów wolno żyjących na ogródkach działkowych. Zmniejszając populację tam daję szansę na przeżycie kociakom już tam.
bytującym.

Na pocżatek ogródki działkowe "Relax" w naszym Bełchatowie.
W jednej alejce żyje conajmniej 8 kociaków. Tricolorka, czarno-biały kocur, rudy kocur z jesieni i 2 bure kotki też jesienny miot. To tylko część.
Już dziś 06.04.2019r odłowiłam pierwszą kocicę, młodą burą.
W 90% udomowiona, sama weszła do kontenerka. Podejrzanie gruba... pojechała prosto na kastrację.
I tak jak myślałam.. była w ciąży.
Na szczęście już się nie rozmnoży.

Jutro kolejna łapanka. Liczę że rudy i druga bura złapią się.
Są też prawie całkowicie oswojone. Mam zamiar znaleźć dla nich domy.

Każdy wolno żyjący kot, który udomowi się podczas rekonwalescencji dostanie szansę na znalezienie nowego domu.
W przypadku dzikich kotów, podjęłam decyzję, że nie będę kastrować samców.
Dlaczego?
Często kocury kastrowane zatykają się. O ile w przypadku kota mieszkającego w domu jesteśmy w stanie zareagować, podać leki, odsączyć czy zacewnikować o tyle dziki kot będzie umierał w cierpieniu.
A tego nie chcę.

WOLNO ŻYJĄCE, DZIKIE KOCICE, BĘDĄ PRZEZE MNIE CZIPOWANE, REJESTROWANE W BAZIE Z ADNOTACJĄ, ŻE JEST TO KOCICA WOLNO ŻYJĄCA, WYKASTROWANA.
Mam nadzieję, że to uchroni je przed ewentualną kolejną probą kastracji.

Chciałabym w tym roku wykastrować około 30 kocic, zachipować, chore wyleczyć.
Dlatego zwracam się do Was ludzi dobrej woli o pomoc w opłaceniu rachunków w lecznicy za te zabiegi.
Niestety Prezydent miasta Bełchatowa , Mariola Czechowska nie widzi spraw zwierząt i nie przeznacza na ten cel żadnych funduszy.
Od kilku lat nie można doprosić się by zmieniła zdanie i wygospodarowała pieniądze na kastrację kotów wolno żyjących.
Jak to mówią UMIESZ LICZYĆ? LICZ NA SIEBIE....

A ja liczę na Wasze wsparcie, bez Was nie uda się :(

Aktualizacje

Fundacja Kocia Klitka
04.05.2019
04.05.2019
04.05.2019 złapał sie w klatkę kocur około 10lat.
Okow fatalnym stanie ale do uratowania, zakleszczony, z świerzbem w
uszach.
Wykonano:
testy FIV/FeL - ujemne
dostał antybiotyk o przedłużonym działaniu Convenię
Stronghold przeciwko pchłom, robalom i świerzbowcowi.
W poniedziedziałek będziemy robić porządek w pyszczku, stare korzenie kłów będziemy usuwać, zdejmiemy kamień , wykastrujemy chłopaka.
Mamy deklarację domu dla niego.
Będzie mieszkać poza Bełchatowem w dużym gospodarstwie. Tam
nie będzie musiał toczyć walk o przetrwanie.