Operacja Elusia

Dziś chcemy Wam pokazać naszego Elusia .

Mały rudo- biały cud, którego dawno już by nie było  gdyby nie szczęście w nieszczęściu,  ktore stanęło na jego drodze. Jesteśmy pewne, że ktoś tam na górze pilnuje Elusia i robi wszystko aby Elunio żył i zdrowiał.

Najpierw Elusia znalazła nasza Ela leżał boroczek malutki w mokrej trawie i płakał. Eluś trafił do nas, diagnoza: ogromna przepuklina, która wszystkie narządy wewnętrzne przesunęła Elusiowi na jedną stronę i bezwładna tylnia łapeczka, którą kocurek ciągnie za sobą.

Eluś został potrącony? Czy Eluś został kopnięty? Tego sìę już nie dowiemy.  

W tym wszystkim Eluś pełen radości życia. Eluś nie narzeka, przyjmuje swoje dolegliwości i myśli, że łapeczka taka jest i tyle, ma przecież jeszcze trzy zdrowe, jedzonko nie mieści się w jego zgniecionym przepukliną brzusiu tak więc Elunio jadł mallutko ale często.  

 Kolejne szczęście Elusia to decyzja zabrania go w odpowiednim czasie do domu tymczasowego do Eli.

Niewątpliwie wirus , który się u nas pojawił dopadł by go zaraz.

Tak więc Elunio ma żyć i wyrosnąć na pięknego dużego kocurka.

Dzisiaj zbieramy na opłacenie faktury za operację przepukliny 

 Elusia. Bardzo prosimy o pomoc dla kotka. Powolutku chcemy go naprawić aby  żyło się Elusiowu dobrze .