Pomóż Uli stanąć na nogi

Wszystko zaczęło się dosyć niepozornie. Ula na początku roku trafiła do szpitala z diagnozą zapalenia płuc. Choroba szybko się rozwijała i niemal natychmiast okazało się, że w 90% ma zajęte płuca. W trybie pilnym i pod respiratorem została przetransportowana z Białegostoku do Warszawy. W wyniku licznych powikłań, podtrzymywanie oddychania przy pomocy respiratora, nie przynosiło oczekiwanych efektów, dlatego została podjęta przez lekarzy decyzja o podłączeniu Uli do płucoserca (ECMO). Przeprowadzono również operację torbieli, by zahamować krwotok wewnętrzny, który wywołała. Kiedy wydawało się, że sytuacja się stabilizuje, wyczerpany organizm zaatakowała sepsa - wstrząsy septyczne występowały jeden po drugim. Mimo wielu powikłań i pojawiających się trudności, Urszula dzielnie walczyła wspierana przez dwunastoletnią córkę, która na czas choroby matki została pod opieką dziadków. Po trzech miesiącach nierównej walki, sytuacja na tyle się poprawiła, że lekarze podjęli decyzję o stopniowym, i początkowo krótkotrwałym, odłączaniu Uli od aparatów podtrzymujących oddychanie oraz przetransportowaniu na dalsze leczenie do Białegostoku. Niedługo potem okazało się, że w wyniku powikłań pozaustrojowego natleniania (EMCO) doszło do martwicy kończyn dolnych i konieczna okazała się amputacja obu stóp. 

Obecnie Urszula powoli uczy się życia w nowej rzeczywistości wspierana przez najbliższą Rodzinę. Czeka ją ciężka i kosztowna rehabilitacja - długie unieruchomienie spowodowało spustoszenie w całym układzie kostno-mięśniowym. By ułatwić Uli codzienne funkcjonowanie, konieczny jest również zakup protez. 

Wszystkich Ludzi Dobrej Woli, którym nieobojętny jest los tej młodej kobiety, proszę o wsparcie zbiórki i/lub udostępienie linku zbiórki na portalach społecznościowych.

Za każdy gest serca, w imieniu własnym, jak i Urszuli baaaardzo dziekuję!