Ty wybieraj rzeźnia albo życie

Uratuj życie z Fundacją Ogon do Góry!

Alkohol, krzyki, agresja, baty, one wiedzą.. 
Krew, szarpanie, strach, ból, one wiedzą.. 
Skaryszew, ostatni przystanek, ostatnia podróż, one wiedzą..

Wykręcanie ogona, bolesne uderzenia batem, szarpanie, popychanie, wyzwiska. Tam już nie jestem żywą istotą, tam jestem żywym mięsem, jestem przeliczony na kilogramy. Jestem w ciąży, a moje dziecko nie zdąży się urodzić. Mam ważyć, bo kilogram wyznacza dziś moją wartość. Wczoraj służyłem człowiekowi ponad siły, dziś otrzymałem swoją zapłatę. Wczoraj stałem na metrowej warstwie gnoju, uwiązany na metrowym sznurze, dziś stoję na targu. Mój przyjaciel od jednego bata, stoi obok, wtula się, łza płynie, serce mocniej bije, on też wie.. Piekłem było nasze życie? Nie, dziś wiemy, że piekło dopiero nadejdzie..

Wyobrażacie sobie co one czują? Bo my nie.. Dziś krótko prosimy Was o wsparcie. Stworzenia, dzięki którym dziś jesteśmy wolni! Podczas wojen zginęły MILIONY KONI! Miliony końskich żyć poległo, abyśmy my dzisiaj mogli w bezpieczeństwie wychowywać nasze dzieci, spełniać marzenia, żyć.. a one? Mają zawisnąć na haku..
Mamy miejsce, gdzie możemy umieścić 2 konie w przydomowej stajni. Musimy pokrywać koszty żywienia, leczenia, akcesoriów. Kwota ze zbiórki ma pokryć:
Wykup 2 koni
Niezbędne akcesoria
Profesjonalny transport 2500zł
Wyżywienie w pierwszym okresie
Wizytę kowala
Diagnostykę weterynaryjną
Prowzję zbiórki 1500zł
Prosimy Was! Nie uratujemy wszystkich koni, nie uratujemy całego świata, ale „2 światy”, 2 życia uratować wspólnie możemy..
________________
Fundacja Ogon do Góry
(zdjęcia poglądowe)