Dogi ewakuowane z Ukrainy

Nieśmy wspólnie pomoc 21 dogom niemieckim i ich hodowczyni, którzy pokonując liczne przeciwności uciekli z objętej wojną Ukrainy.


Zbiórka została założona na potrzeby dogów niemieckich i ich hodowczyni Tetiany Lototoski, która ewakuowała się wraz ze stadem do Polski z okolic Kijowa. Po kilku próbach ucieczki przed wojną udało się w końcu Tetianie ze swoimi psami  przekroczyć granicę ukraińsko-polską . Niestety nie obyło się bez zawirowań. Psy jechały w dwóch osobnych busach. Pierwsze granice przekroczyły młode psy, które zostały zabezpieczone w hangarze na hali, by Tetiana mogła przekroczyć granice z pozostałymi. Gdy Tetiana czekała z druga grupą psów w kolejce na granicy by dopełnic procedury, psy zabezpieczone po polskiej stronie na hali zostały zabrane przez organizację prozwierzęcą z Przemyśla. Mimo błyskawicznej reakcji osób pomagających Tetianie, nie udało się odzyskać od razu psów. Wymęczona ucieczką hodowczyni utknęła na granicy na kolejne 4 dni by odzyskać swoje psy...

Teraz po miesiącu horroru jest już z psami w bezpiecznym miejscu a naszą rolą jest niesienie jej i jej psom pomocy. Stado składa się z 21 dogów niemieckich, które są w bardzo różnej kondycji oraz dwóch kundelków i kota. Wszystkie zwierzęta odczuły skutki wojny i ewakuacji -  są mocno niedożywione, mają problemy z brzuszkami, część wymaga specjalistycznej karmy i leczenia i nie możemy zostawić jej z tym samej, ponieważ nie posiada absolutnie żadnych środków, żeby o to w tej chwili samodzielnie zadbać.


Pani Tetiana ma wraz z psami zapewnione bezpieczne schronienie na najbliższy czas. Za kilka tygodni będziemy zmuszeni pochylić się nad tym co dalej i pomóc jej i psom urządzić swoje życie na nowo. Szanując jej zdanie i decyzje w tej sprawie oraz pomagając na tyle na ile będziemy mogli.

Pomóżcie nam, pomóc jej jak najlepiej. Zbiórka będzie aktualizowana w miarę rozwoju sytuacji. Koszty opieki nad całym stadem generowane są cały czas i potrzebujemy Waszej pomocy w tym zakresie już teraz. Dziękujemy wszystkim, którzy pomagają i będą pomagać.