Na remont Strefy Kota

Jesteśmy malutkim stowarzyszeniem zajmującym się przede wszystkim uświadamianiem obywateli na temat praw kotów. Jeszcze półtora roku temu NIKT w naszym powiecie nie zajmował się pomocą kotom, więc ręce mamy pełne pracy.Pomagamy w zabiegach sterylizacji kotów wolno żyjących ( dzikich) oraz dajemy tymczasowe schronienie kotom bezdomnym ( oswojonym ) aż do znalezienia im domów. Od założenia naszego Stowarzyszenia pomogliśmy znaleźć domy ponad 120 kotom, a wysterylizowaliśmy prawie 150 kotów - głównie kotek.

Nasza przestrzeń azylowa ma całe 12m2 i z oczywistych przyczyn nie jesteśmy w stanie pomóc każdemu kotu wymagającemu pomocy, co dla nas, prawdziwych kociarzy jest niezwykle trudne i przykre.

Pojawiło się jednak światełko w tunelu, ponieważ dostaliśmy niewielką dotację dzięki której pojawiła się możliwość wyremontowania pomieszczenia obok, zwiększając przestrzeń naszej "Kanciapki" dwukrotnie do 25 m2. Dzięki temu będziemy mogli dać tymczasowe schronienie większej ilości kotów. Wszelkie prace zostaną wykonane przez wolontariuszy. 

Niestety kosztorys został stworzony w maju 2022 gdzie ceny materiałów były jeszcze w miarę normalne... w tej chwili stać nas na 1/3 tego, co zostało zaplanowane, a pracy jest ogrom.... i tu potrzebujemy Waszej pomocy.

Nasza kocia "Kanciapka" istnieje dzięki uprzejmości Pani Alicji. Kobiecie o wielkim sercu, która od zawsze pomagała kotom, nie potrafiąc przejść obok udając, że nie widzi istoty w potrzebie. W starym chlewiku stworzyła znalezionym kotom azyl. Tym chorym, niepełnosprawnym, z ułomnościami, tym które nie nadawały się na powrót na ulicę i jednocześnie nie miały się gdzie podziać. W tej chwili jest ich 13, ale drzwi azylu są zawsze otwarte dla kolejnego podopiecznego. "Kociarnia" Pani Alicji sąsiaduje z naszą "Kanciapką" i trudno jest nie udawać, że nie widzimy potrzeb w pomieszczeniu ścianę obok.

Koty Pani Alicji mają zapewnione podstawowe potrzeby, ale niestety chlewik jest nieocieplany, więc w zimie jest tam bardzo zimno i wilgotno - czyli wszystko czego kot nie lubi. Marzy się nam ocieplenie podłogi i sufitu oraz wstawienie okna, może jak się uda wstawienie grzejnika. Pani Alicja jest bardzo skromną osobą i zrobiłaby dla swoich podopiecznych wszystko, ale nie stać jej na docieplenie azylu. Chcemy jej zrobić niespodziankę, której na pewno się nie spodziewa. 

Zwracamy się z ogromną  prośbą o wsparcie tej wielkiej inicjatywy w naszym malutkim miasteczku. Niech będzie przykładem dla innych.