Remont KAMILKA po powodzi

POMOC w odnowie KAMILKA po powodzi. 

15 września 2024 roku będzie dla nas pamiętnym dniem. Spędzając z partnerką i 1,5 roczną córeczką niedzielny poranek nie zapowiadał się to dzień walki z czasem o każdy element naszego wspólnego dorobku. Po 10:00 zadzwoniła siostra czy u nas wszystko ok, wtedy wydawało dla nas się, że tak, ale niestety było inaczej. Po 12:00 wszyscy już byliśmy w pełnej gotowości sypiąć piach do worków i pomagając sobie oraz sąsiadom w szykowaniu się na najgorsze. Woda w rzece Piława, przy której stoi nasz dom przybierała z prędkością 1 metra na godzinę co powodowało szybsze bicie serca i zagęszczone ruchy przy pakowaniu się i obkładaniu domu workami z piaskiem.

 Z naszego Grodziszcza wydostaliśmy się w ostatniej chwili.  Zaraz za nami jechał Tauron i odłączał skrzynki z prądem. Przejeżdżając zalany most woda wydzierała się do auta, a w tylnej szybie widzieliśmy jak policja zamyka wjazd i wyjazd z naszej wsi. Zatrzymaliśmy się u siostry i z przerażeniem monitorowaliśmy sytuację. Myśleliśmy, że to potrwa dzień, może dwa, ale niestety żywioł szybko wyprowadził nas z błędu. Wal został zerwany przez rwącą rzekę i woda wdarła się bezlitośnie na naszą posesję zalewając dom. 

Na szczęście woda opadła po 2 dniach i mogliśmy wejść oszacować straty, co było najgorszym zadaniem.

Ciężko oszacować wszystkie straty ze względu na dalszy brak prądu,  ale już wiemy że z podłóg, drzwi i wielu mebli nic nie zostanie. 

Bardzo prosimy o wsparcie w rozpoczęciu remontu :)