Zbiórka Hospicjum jeżowe Igliwiaka 3-22 - zdjęcie główne

Hospicjum jeżowe Igliwiaka 3-22

1 401 zł  z 5 850 zł (Cel)
Wpłaciło 6 osób
Andrzej Kuziomski - awatar

Andrzej Kuziomski

Organizator zbiórki


Hospicjum jeżowe Igliwiaka - na codzienny posiłek - marzec'22

Ta zbiórka pełni rolę transparentnej skarbonki na potrzeby utrzymania jeżowego hospicjum, ale już nie pod szyldem fundacji Igliwiak. Więcej w ostatnich postach na profilu:

https://www.facebook.com/fundacja.igliwiak.pogotowie.jezowe

Przychodzą już powiewy ocieplenia, ale noce wciąż lodowate i jeść się chce, choć cały czas między posiłkami zwiniętym w kulkę się przesypia. To przecież jeże hospicyjne i chore, więc niezdolne do hibernacji. Lutowa zbiórka doszła tylko do 73%, niestety nie raz więc miseczka pozostawała pusta. Z pustego i Salomon nie naleje... ale już marzec, zatem nowa zbiorka na jedzonko. Na takich samych warunkach, jak poprzednie i kwota tak samo zwiększona o utrzymanie Podziobanej, czyli nadal to w zaokrągleniu 4400zł. A że zbiórka lutowa osiągnęła tylko 73% założonej kwoty, to niedomiar z niej w wysokosci 1450zł przechodzi na marcową, zatem teraz to 5850zł. Niezmienne pozostaje jej wyliczenie, czyli 7zł dziennie na jeża i taka też jest minimalna kwota wpłaty, w tym 5zł samo pożywienie, reszta to materiały higieniczne itp. Zbiórka NIE obejmuje kosztów leczenia, lekarstw itd. Niestety nie wiadomo jeszcze, jak kaczyńskie ceny energii w ramach pisiorskiego "ładu" przełożą się na cenę owadów karmowych, których hodowla jest bardzo energochłonna, szczególnie zimą.

UWAGA! Gdyby ktoś chciał wpłacić coś specjalnie na kontynuację pooperacyjnego leczenia jeżynki Podziobanej, to proszę z dopiskiem "LECZENIE JEŻYNKI".

Zbiórka jest transparentna, każdy od razu widzi, ile już wpłynęło, zatem pozostańmy przy tym formacie. Na koniec prośba o Waszą pomoc, bo sam takiej kwoty nie "wyczaruję" a te słodkie pyszczki potrzebują nie tylko wody, potrzebują też niemało jedzenia. I nie ma tu mowy o żadnych kocich karmach oczywiście. Proszę pamiętać, że to jeże hospicyjne, które na skutek krzywd wyrządzonych przez ludzi już nigdy nie będą mogły żyć samodzielnie, bo np. nie są w stanie zdobywać pokarmu. Jednak wyposażone w miseczkę z odpowiednio przygotowanym pożywieniem, znakomcie funkcjonują i cieszą się życiem. A jeśli Wy, Przyjaciele i Wspierający Igliwiaka, zgadzacie się z tym, że hospicyjne jeże powinny żyć, to musimy sobie jasno powiedzieć, że one codziennie chcą jeść, wiele z nich potrzebuje leki i suplementy a wszystkie oprócz jedzenia, także wygodnego i czystego legowiska. Nie jestem w stanie sam tego sfinansować, nie raz miseczki nie zawsze bywały choćby w połowie pełne... Nie mam innego wyjścia - wzorem poprzednich, uruchamiam nową zbiórkę, teraz też wyłącznie na utrzymanie hospicyjnych jeży, by choć ten końcowy okres życia mogły spędzić bez głodu i cierpienia...

Pamiętajcie też o jeżach pojawiających teraz za dnia w widocznych miejscach - najczęściej szukają pomocy. Niedożywione, zziębnięte, za małe i zbyt wynędzniałe, by przeżyć zimne już noce, a co dopiero gdy pada albo nadejdą przymrozki. Dokładną "instrukcję obsługi jeża" zawsze można pobrać tutaj: https://www.mediafire.com/?f47mmcs1gf0dfyw

Zapewne wszyscy zainteresowani już wiedzą, że nie dojdzie do wcześniej planowanego rowoju. Głównie ze względów finansowych, gdyż zorganizowana wtedy na ten cel zbiórka nie zdążyła na czas zgromadzić niezbędnej kwoty. Nowa Nadzieja upadła także z innych powodów, co teraz jest już nieistotne (więcej o tym w starszych postach na wyżej podanym profilu). Pozostaje zatem już tylko opcja minimalistyczna, czyli podopiecznym jeżom hospicyjnym zapewnić godne warunki dożycia ich dni. Przypominam, że NIE MA tutaj żadnego "Państwo"! Jestem TYLKO ja, z postępującą niewydolnością sercowo-oddechową, a zatem wykonywanie prac przy tych hospicyjnych jeżach jest i tak często wyzwaniem ponad siły. Niestety przez to nie ma mowy o przyjmowaniu kolejnych, bo NIE MA NIKOGO DO POMOCY, te kilka nowych jeży, w tym Podziobana, to absolutne wyjątki.

Dziękuję za przeczytanie i za Waszą pomoc, bez której ta gromadka moich podopiecznych nie miałaby nawet co jeść. Wiedza pomaga ratować, ale wiedza to nie pożywienie. Niestety. Jeszcze raz z góry serdecznie dziękuję. Andrzej.

PS. Kwota widoczna tutaj to kwota uzbierana od początku zbiórki a NIE kwota dostępna, leżąca sobie i czekająca na wykorzystanie. Środki są wypłacane NA BIEŻĄCO aby zapewnić jeżom jak najbardziej stałe chociaż pożywienie. Poprzednia zbiórka osiągnęła 73%, czyli jeże dostały 73% jedzenia w okresie jej trwania. Tak to działa.


1 401 zł  z 5 850 zł (Cel)
Wpłaciło 6 osób
Andrzej Kuziomski - awatar

Andrzej Kuziomski

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 6

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
AWAW - awatar
AWAW
1 000
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Joanna Franczukowska - awatar
Joanna Franczukowska
150
Ewa K - awatar
Ewa K
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij