Zabieg Sonii. Dług w lecznicy

Edycja 24.01.2021 Kochani dzięki waszej pomocy udało się zebrać 5130 zł :)

Dziękujemy z całego serca, że jesteście i nas wspieracie. Na bieżąco będziemy was informować o naszych podopiecznych na profilu facebookowym i po opłaceniu weterynarza wstawimy tutaj faktury do wglądu. 

Edycja 17.01.2021 : Z Hebankiem coraz gorzej :( W tym tygodniu on i Misia byli na badaniach. Heban stracił apetyt, utrzymywała się biegunka i drżenie (okazało się, że to drżenia bólowe). Misia nie trzyma moczu, śpiąc niekontrolowanie załatwia się na posłanie . W piątek przez zaspy i ciężkie warunki drogowe udało nam się dotrzeć do kliniki. Wieczorem otrzymaliśmy wyniki krwi: " Dobry wieczór, przesyłam wyniki badań krwi Hebana. Wskazują nam one na zapalenie trzustki, mamy również podwyższone parametry wątrobowe, silny stan zapalny i lekką anemię. Wysoka fosfataza również wiąże się często z chorobą Cushinga, którą podejrzewamy u Hebana. Musi dostawać antybiotyk, jeśli nie będzie chciał jeść trzeba przyjechać z nim na kroplówkę i podaż leków przeciwbólowych. Proszę podawać mu dietę lekkostrawną i niskotłuszczową - np. gotowana pierś z kurczaka z ryżem i marchewką. jak unormuje się sytuacja z trzustką trzeba się będzie umówić na test hamowania deksametazonem - Heban będzie musiał mieć pobraną krew trzykrotnie, więc będzie musiał zostać u nas na cały dzień"

Hebanek od wczoraj jest na lekach, lekkostrawnej diecie i kroplówkach. 

Wyniki krwi Misi okazały się w normie, czekamy na wyniki badań z moczu. Usg jednak wykazało zmiany na śledzionie. 

Ile jeszcze muszą przejść nasze porzucone staruszki??

W naszym przytulisku schronienie i opiekę znajdują głównie starsze schorowane psiaki. Przy naszych 33 podopiecznych koszty weterynaryjne są ogromne. W ostatnich dniach nasza 11-letnia podopieczna Sonia przeszła poważną operację wycięcia guza. Guz pojawił się nagle na górnym dziąśle na samym przodzie pyszczka.

 Od razu nasza wolontariuszka zabrała Sonię  do zaprzyjaźnionej kliniki:  Dobry weterynarz w Myślenicach. Po dokładnych  oględzinach decyzja mogła być tylko jedna:  trzeba wyciąć. Sonia została umówiona na szczegółowe badania krwi , które są konieczne przed każdym zabiegiem oraz po kilku dniach na sam zabieg.   

 Koszt zabiegu to ok 500 zł, dług tym samym w lecznicy urósł do 2500 zł.   Po operacji pilnowaliśmy ściśle zaleceń lekarzy odnośnie przyjmowanych leków : przeciwbólowych i antybiotyków oraz karmienia: przez 2 tygodnie Sonia mogła jeść tylko mokrą, miękką karmę i miękkie gotowane mięso, by szwy nie puściły i ładnie się wchłonęły. Modlimy się by nie było przerzutów.  

Opieka medyczna nad gromadką starszych psiaków pochłania bardzo dużą część funduszy.  Starzeją się i chorują tak jak my ludzie. Choroby tarczycy, wątroby, guzy na śledzionie, demencja, cukrzyca, nowotwory... To dolegliwości z jakimi zmagamy się codziennie. Każdy dzień to walka o zdrowie i jak najlepszy komfort życia podopiecznych Przytuliska. Wszystkie pieski mieszkają w domu, zajmując każdą kanapę, łóżko i fotel. Nie wyobrażamy sobie by było inaczej. Starsze, schorowane psiaki potrzebują mieszkać w cieple. 

Przed nami jeszcze badania innych naszych mieszkańców ( zdjęcia poniżej): Fuksa, który trafił do nas kilka tygodni temu, Pusi, której musimy wykonać jeszcze krzywą cukrową, comiesięczny zakup forthyronu dla Hebana, leków dla Groszka , które hamują demencję i szeregu innych leków dla reszty podopiecznych.  Zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc. 

Pusia

Scooby

Gaja

Groszek

Heban

Dobosz

Bej

Dziękujemy :)