Nie mamy na leczenie zwierząt !

Na zdj. 5 tygodniowe szczeniaczki odebrane interwencyjnie wraz z matką. Urodziły się w błocie. Nie miały żadnego schronienia. Ich matka była przywiązana łańcuchem do ogrodzenia i tak żyła. Na miejsce wezwaliśmy weterynarza by ocenił stan zdrowia matki. Suczka była systematycznie głodzona. Koszt wizyty weterynaryjnej 60 zł.

Jasło i okolice to ciężki teren dla zwierząt. Brak świadomości sterylizacji powoduje, że z roku na rok przychodzi na świat bardzo dużo  bezdomnych zwierząt. Żyją one nikomu nie potrzebne w głodzie, strachu, w cierpieniu  i umierają nie chciane, zapomniane.  Znajdujemy je  na ulicach  chore, wyniszczone, zagłodzone, zaciążone, umierające. Każde zwierzę znalezione przez nas trafia do gabinetu weterynaryjnego, jest poddawane leczeniu jeżeli  jest chore, odrobaczaniu, odpchleniu, zabiegowi sterylizacji, jeżeli jest taka konieczność zwierzęta maja wykonywane badania diagnostyczne, każdy kot ma zrobiony test FELV / FIV pod kątem białaczki.

Ratowanie zwierząt wiąże się z dużymi kosztami. Jako organizacja społeczna nie mamy żadnego dofinansowania, jesteśmy wolontariuszami i możemy  pomagać zwierzętom  dzięki Państwa wsparciu. Obecnie mamy pod swoja opieka ponad 30 zwierząt, w tym koty i psy chore. Na naszą pomoc czekają kolejne zwierzęta, koty z kocim katarem, kotki zaciążone, psy wymagające leczenia specjalistycznego. Niestety nie mamy opłaconych faktur weterynaryjnych na kwotę 1800 zł i dlatego musimy się wstrzymać z pomocą zwierzętom, bowiem nie możemy sobie pozwolić na większe długi. Z tego miejsca bardzo Państwa prosimy o pomoc, każda nawet drobna wpłata jest dla nas bardzo ważna. Bowiem kolejne zwierzęta czekają na  pomoc.

Na zdj. 4 miesięczny Franuś znaleziony w stanie agonalnym. Był niepełnosprawny.Larwy much zjadały go żywcem. Podawaliśmy mu leki przeciw wstrząsowe, leki pobudzające prace serduszka, tlen. Kotek został wykąpany w specjalnym szamponie przeciw pasożytniczym. Był mocno zarobaczony. Okazało się , że Franuś ma śmiertelnego wirusa FIP. Po dwóch tygodniach odszedł od nas. Ale w naszych serduszkach po zastanie na zawsze. Koszt faktury za leczenie kotka 205 żł.

Na zdj.  15 - letni Maciuś kotek znaleziony przez nas w stanie agonalnym, odwodniony, zagłodzony, wyleczony z kociego kataru i choroby skóry. Jest w naszej Kociarni i ma się dobrze. Koszt leczenia 45 zł.

Na zdj. Pola - bezdomna kotka, ma białaczkę. Miala wykonywany test FELV / FIV oraz badanie PCR. Pola szuka domku bez innych kotów. Koszty badań 170 zł.

Na zdj. Oskarek- bezdomny kotek. Ma zespół przedsionkowy, wyleczyliśmy go z kociego kataru. Koszt faktury 16.50 zł

Na zdj. Wolnobytujacy kotek, wyłapany do zabiegu kastracji. Miał wykonany test FELV/ FIV. Koszt faktury 90 zł.

Wszystkich Państwa prosimy w miarę możliwości w opłaceniu faktur weterynaryjnych. To pozwoli nam dalej leczyć i pomagać zwierzętom.

Na zdj. Kewinek- kotek bezdomny znaleziony na jasielskim cmentarzu.Ma białaczkę. Wyleczony z kociego kataru i nadżerek w jamie ustnej. Koszt faktury  75 zł.

Na zdj. Ferko - kotek bezdomny, ma pękniętą czaszkę, prawdopodobnie od uderzenia przez człowieka. Wykonane miał RTG. W jednej zatoce toczy się proces zapalny. Miał podane antybiotyki. Kosz leczenia i badań 230 zł.

Koszt wszystkich faktur to 1800 zł.

Prosimy o pomoc. Dziękujemy.

OTOZ Animals Jasło

https://web.facebook.com/OTOZ-Animals-Inspektorat-Jas%C5%82o-561560440852315/