Lepsze jutro dla Riki.

Jaka jest historia Riki? Otóż taka jak wielu psów. Kupiona jako fajny mały misiaczek, do głaskania i uwielbiania. Kiedy urosła, już nie była taka fajna, a na dodatek zaczęły się problemy zdrowotne. Rika często błąkała się po ulicach, bo tak chyba było łatwiej dla opiekuna. Złapana i ogłoszona na FB przez przypadkową osobę, gdzie pod postem zobaczyłyśmy komentarz:

"Proszę ją puścić wolno, ona notorycznie ucieka w poszukiwaniu jedzenia... Jeśli ktoś chciałby ją przygarnąć, to proszę o info"

Wspaniała zachęta dla pseuduchów prawda? Młoda, piękna suczka, nic tylko ją wykończyć, by się dorobić. 

Na szczęście została zabrana przez osobę, która adoptowała od nas psa i teraz jest bezpieczna. 

Niestety okazało się, że Rika ma poważne problemy ze stawami. I o ile z biodrami nie da się za wiele zrobić, to można pomyśleć nad łokciem i barkiem. 

Rika została skonsultowana we Wrocławiu i tam zalecili zrobienie tomografu, który da szerszy obraz na problemy w tych miejscach. 

Ponieważ Rika jest młodą suczką i ma przed sobą jeszcze wiele lat, musimy zrobić co możliwe, aby choć trochę ulżyć jej w problemach. 

Dlatego Rika prosi o pomoc w zbiórce na tomograf, aby mogła jak najszybciej mieć to za sobą i tym samym miała szansę na choć w jakimś stopniu komfort w chodzeniu.

Wiemy doskonale, że prośby płyną z każdej strony, ale po bardzo intensywnym styczniu, nachodzi kolejny okres, w którym kilkoro naszych podopiecznych musi stanąć przed konkretnymi badaniami i leczeniem. 

Rika prosi o kilka złotówek, może uda się jej uzbierać te kilka stówek <3