Ratujemy jednookiego Jackiego

Kolejne psie nieszczęście, które trafiło w nasze ręce tej zimy... Jednooki, skrajnie zaniedbany Jackie został przez nas zabrany z opuszczonego gospodarstwa. Niestety za życia właściciela również nie był traktowany za dobrze. W wyniku "wypadku" stracił oczko (musiał zostać natychmiast operowany), ale niestety to nie koniec jego problemów.

Po dokładnej diagnozie okazało się iż Jackie ma problemy z prostatą, liczne guzy na śledzionie oraz stwierdzono szmery nad zastawką. Jackuś przeszedł zabieg kastracji, oczyszczono i zaszyto oczodół oraz wycięto guzy.  Niestety badanie histopatologiczne wykazało złośliwy nowotwór (naczyniakomięsak), z którym oczywiście będziemy walczyć.

Jackuś to cudowny piesek i pomimo bardzo złej przeszłości nie zniechęcił się do ludzi. Uwielbia swoją tymczasową opiekunkę oraz wszystkich psich kolegów. Jest pełen energii, zawsze chętny do zabawy i głaskania. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby jak najdłużej mógł cieszyć się swoim nowym, pieskim życiem.

Bardzo potrzebujemy Waszej pomocy, aby uregulować zaległy rachunek w lecznicy. Natychmiast wykonaliśmy wszystkie potrzebne badania oraz zabiegi, których niestety nie jesteśmy w stanie sami pokryć (Do wglądu są dostępne oczywiście wszystkie rauchunki, opisy oraz faktury z lecznicy).

Bardzo dziękujemy za wsparcie. To dzięki Wam możemy życia kolejnych bezdomnych psiaków. Trzymajcie kciuki za naszego Jackusia!