Rak powrócił. Justyna chce żyć

ZUZIA I JEJ BRACIA MOGĄ STRACIĆ MAMĘ .JUSTYNA MA OSTATNIĄ SZANSĘ,BY POWSTRZYMAĆ RAKA !!!

Moi Drodzy kolejna trzecia już walka o zdrowie I życie mojej Żony Justyny. Kolejny potężny cios, kolejne cierpienia,ból oraz dramatyczna walka z czasem.

Powrócił kolejny raz złośliwy " GAD "

Zaatakował znów lewe płuco które już było operowane ,zbiera się w płucu duża ilość płynu nowotworowego od dużych guzów jeden ma 9,5cm a drugi 6,5cm .Przez 5 dni ściągnięto ponad 7 litrów płynu. 

Po badaniu Tomografem wykryto również przeżuty do wątroby .

Lekarze poinformowali że będzie ciężkie i długie leczenie. 

Od tygodnia Żona leży na Onkologi MSWIA w Olsztynie ,ma podłączony dren do płuca którym spływa cały czas płyn .Czeka na decyzję lekarzy kiedy chemia ,jaką .

20.112021r Żona dostała wlewy chemii Karboplatyna oraz Paclitaxel bardzo źle się po niej czuje oraz jest mocno osłabiona. 

Lekarze wstępnie informowali Żonę że będzie to połączenie chemii tej którą miała przy usunięciu piersi plus tej która była podawana przy usunięciu guza płuca bardzo silna oraz mnóstwo skutków ubocznych. 

Także Proszę Was Ludzi o Dobrych Sercach pomóżcie Justynie udostępniajcie zbiórkę, wpłacajcie symboliczne kwoty każdy grosz się liczy

Teraz po każdym wlewie chemii musimy jeszcze częściej jeździć na wlewy witaminy C, ozonoterapii ,glutationu które naprawdę Bardzo pomagają Justynie. 

Musimy zbierać na lepsze i silniejsze olejki CBD które usmierzają ból po chemii. 

Pomóżcie Proszę Was z góry Bardzo Serdecznie Dziękuję 

Moi Drodzy dopisuję to wszystko do tej zbiórki ,ponieważ myślę że tak będzie najlepiej .

Pozostało Leczenie Paliatywne Wesprzyj Proszę Pomóż!!!

Dzień Dobry Witam Was Wszystkich Serdecznie Kochani Ludzi o Dobrych Sercach. 

Nazywam się Mariusz Sobolewski jestem mężem Justyny Wspanialej Kobiety oraz Kochanej Mamy naszych dzieci. 

Proszę Was o pomoc i wsparcie finansowe dla mojej Żony na leczenie Kliniczne 

Rak Powrócił (przeżuty z piersi do płuc  pierś była usunięta 3 lata temu) Mastektomia z węzłami chłonnymi. 

Rak ten jest Złośliwy, Agresywny, Potrójnie Ujemny jeden z najgorszych do leczenia. W 80% przypadków są przeżuty do mózgu. 

Dlatego musimy działać jak najszybciej zacząć leczenie o którym napisałem ponizej i nie dopuścić do potencjalnego przeżutu. 

Justyna chce Żyć dla dzieci a przede wszystkim dla naszej Kochanej Córeczki Zuzi, ktora również mając 18 miesięcy zachorowała na Raka nerki. 

Justyna znów przechodzi tragedię, ból i cierpienie, a wraz z nią cała nasza rodzina. 

Justyna  pilnie potrzebuje wsparcia finansowego na leczenie niekonwencjonalne tj. (wlewy z witaminy C, leczenie kurkuminą, olejkiem CBD, ozonoterapią oraz komorą normobaryvzną).

Tylko z Waszą pomocą Kochani Justyna ma szansę pokonać nowotwór. Każda kwota, każda wpłata będzie dla Justyny wielkim wsparciem i  pomocą. 

Nasza rodzina zmaga się z tą straszną chorobą od wielu lat. 

14 lat temu nasz Syn zachorował na Raka jądra na szczęście wyszedł z tego i jest teraz silnym i pełnym energii młodzieńcem. 

W 2016 roku zachorowała nasza Córeczka Zuzia na Raka nerki na której miała guza, który ważył kilogram i miał rozmiary 12 cm na 11 cm. (guz wilmsa) 

2 miesiące później zachorowała Justyna na Raka piersi która została usunięta(mastektomia z węzłami chłonnymi). 

Obydwie z Zuzią dostały po ponad 30 wlewów chemii. 

Z Zuzią do tej pory jeździmy na kontrolę do Warszawy. 

U Justyny po usunięciu piersi po krótkim czasie usunięto grasicę z klatki piersiowej i teraz klatkę ma spięta na specjalne klamry chirurgiczne. 

Po około 8 miesiącach usunięto jajniki i macicę. No i tak praktycznie cały czas szpitale, operacje, kontrole. 

Był spokój 3,5 roku i niedawno po badaniu tomografem wykryto przeżuty z piersi na lewe płuco (guz o wielkości 3,5 cm na 1,7 cm). Na prawym płucu guz 8 mm do obserwacji. 

Justyna miała operację pluca, bardzo bolesną ponieważ widzę jak mocno cierpi. Ze wzgledu na koronawirusa przedłużyła się chemioterapia lecz teraz 13.07. Justyna będzie miała w Klinice w Olsztynie podawane wlewy chemii i będzie tam do 5 dni pod opserwacją ponieważ wlewy mają być bardzo silne. 

Po nie tak dawnej ponownej kontroli tomografem wykryto przykręgosłupowo na poziomie Th 11 po stronie lewej pojawiła się masa tkankowa wielk. 35x13mm. 

Jakby mało tego po scyntograficznym badaniu kości całego ciała uwidoczniono ogniska wzmożonego gromadzenia znacznika w rzucie (do obserwacji). 

O Boże Kochny dużo tego moi Drodzy 😔

Bardzo Proszę Was Kochani z Całego Serca o pomoc dla Justyny. 

Walczymy już bardzo długo i walczyć będziemy nie poddajemy się lecz naprawdę czasami brakuje sił. 

Jeśli postanowicie wesprzeć moją Kochaną Żonę to Dziękuję za Wielkie Serducho i Docenię Każdą Zlotowkę lub Udostępnienie mojej Prośby. 

Życzymy Wam Zdrowia Wszystkiego Dobrego. 

Z Wyrazami Szacunku :

Mariusz Sobolewski 

Justyna Sobolewska