ELZA, kosteczki z lasu z Podhala

23.01.2023
Elza już po operacji usunięcia kła 2393zł, obyło się bez komplikacji. Musiała mieć zmienione leki na zatrzymanie laktacji, ponieważ mimo upływu już ponad 4 miesięcy od jej znalezienia, wciąż utrzymywało się mleko. Zalecono odstawienie zabawek, kocyków i poduszek, by psychicznie nie utrzymywac jej w stanie ciązy urojonej.
Ostatnio miała robione USG jamy brzusznej 255zł, by m. in. sprawdzić czy macica poprawnie funkcjonuje.
Pozostale fv są za wizyty kontrolne i leki.
Wizyta kardiologiczna przed operacją 422zł

09.11.2022

ELZA PILNA POMOC
Elzunia jest po badaniach i czegoś takiego  nawet jej lekarze jeszcze nie widzieli...

Ma wbity cały kieł w przegrodę nosową! Jak bardzo oprawca musiał ją uderzyć,  że aż cały ząb wbił się w środek nosa?????
"Wtłoczenie lewego kła szczęki do małżowin nosowych"
Nawet sobie nie wyobrażamy jaki musi czuć ból,  stąd ta ropa z nosa.

To bieżące platnosci do uregulowania na już:
FV za badania: 1157zł ortopeda (wizyta, sedacja, RTG)
FV za badania: 191zł internista ( ciągła, nawracająca laktacja)

Natomiast bidulka ma już umówionego kardiologa i termin zabiegu na już 25 listopada! Zabieg będzie polegał na usunięciu kła oraz przeszczepieniu tkanki w miejsce jej braku po zębie w małżowinie nosowej (patrz opis badania)
Koszt około kolejne 2000zł

My już nie prosimy, my błagamy o pomoc, o uzupełnianie jej zbiórki, bo nie możemy czekać z tak ważnym zabiegiem. A wiadomo, nikt za darmo nie pracuje (no może poza nami w fundacji).

Jest nas tutaj ponad 8000 wielbicieli rasy, prosimy Was, pomóżcie nam dalej funkcjonować i pomagać. Wiemy, że możemy na Was liczyć.  Daliście temu przykład wyciągając cudowną Hope['] ze stanu agonii. Teraz też musi się udać!

11.10.2022
Elza pięknie przybiera na wadze.
Jednak bardzo niepokoi wszystkich jej stan psychiczny głównie częste "zawieszanie się". Po wczorajszej wizycie u ortopedy rokowania są niezbyt dobre. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że suczka miała wypadek (uderzenie w głowę), stąd niedowład lewej strony glowy, wysięk ropny też z lewej dziurki nosowej, co prawdopodobnie jest wywołane zapaleniem dziąseł przez wyłamane zęby, również po lewej stronie
Zalecane są zdjęcia RTG w sedacji, a na razie nie można na to pozwolić jeszcze bo Elza jest zbyt słaba.
Elza zmieniła lęki na laktacje, ponieważ poprzednie nie dawały rezultatu i mleko nadal się utrzymuje....
Dlatego prosimy nadal o wsparcie dla niej, gdyż dalsza diagnostyka i leczenie będzie bardzo kosztowne.


09.10.2022
Elzeczka czuje się coraz lepiej . Jutro wizyta u ortopedy i przy okazji spróbujemy dowiedziec się więcej o problemie z lewą stroną pyszczka i wysiękiem z noska. Sprawdzimy też wagę , apetyt Elza ma przegromny, wszędzie szuka jedzonka wciąż jest bardzo niedożywiona , jutro sprawdzimy ponownie wagę . W sutkach utrzymuje się mleko , więc obecny suplement - uromil nie pomaga . Będziemy rozważać inne leczenie . Wszystko wskazuje na to , że całkiem niedawno miała maluszki , które gdzieś zostały być może w lesie , prawdopodobnie nie przeżyły . Elzeczka mimo wszystko lubi ludzi , jest nieśmiała , ale ufna . Spotykamy dużo grzybiarzy i chętnie do nich podchodzi , nawet się delikatnie tuli . Rezydenta zaczepia w ładny sposób , ale on jeszcze jest zdystansowany . Śpią razem i razem jeżdżą autem . Elza bardzo lubi oglądać świat przez szybę samochodu .

27.09.2022

Waga 19kg.

Elza po trafieniu do DT praktycznie cały czas spała. Jest bardzo wyniszczona, osłabiona i apatyczna. Bardzo słabo reagowała na otoczenie. Dziś już troszkę lepiej. Julia karmi ją małymi porcjami kilka razy dziennie. Jest bardzo głodna, no ale trudno się dziwić.  Z obserwacji przez weekend widać, że ma:

-stan zapalny przy opuszkach przedniej łapy, -prawdopodobnie nie wykształcone jeszcze wszystkie stałe zęby, co może świadczyć o tym, że ma ok. 2 lat, ale może to być też efektem niedożywienia i niedoborów. 

-widoczny lekki niedowład lewej strony twarzoczaszki, co delikatnie utrudnia Elzie gryzienie suchego pokarmu - do dalszej diagnostyki. 

Kupa w pierwszych dniach była ogromna, jakby to co wcześniej jadła komlpetnie nie przyswajała. Zostało to już wyregulowane przez weekend dobrej jakości karmą i przygotowywanym gotowanym jedzeniem. Dziś trochę bardziej zainteresowana otoczeniem, jednak nadal słaba i głównie śpi.  Ma zapewniony spokój i ciszę. 

Czekamy na wyniki badań i trzymamy kciuki, żeby wszystko było dobrze.

24-09-2022
Od rana telefon rozgrzany do czerwoności. Na bok rzuciłyśmy obowiązki domowe, obiady,  sprzątanie... wszystko po to, by jak najszybciej zabezpieczyć suczkę z Podhala.  Dzięki uprzejmości dwóm wspaniałym kobietom Ani i p. Danucie, która zgłosila nam sunię, udało się ją przetrzymać do przyjazdu Julii, która będzie dla niej domem tymczasowym.ELZA, bo tak dostała na imię, chętnie wskoczyła do samochodu i zasnęła,  zmęczona wielotygodniową tułaczką.
Jest wyniszczona, można się na niej uczyć anatomii. Tona kleszczy. Po weekendzie zostanie obejrzana przez lekarza, zostaną zlecone wszystkie badania oraz wdrożona suplementacja oraz ewentualne leczenie.

Skąd się wzięła? Tego nie wie nikt, prawdopodobnie wyrzucona z auta w lesie. Na pewno miała miot, świadczą o tym wyeksploatowana listwa mleczna. Bardzo długo się tułała.  Między zdjęciami jakie otrzymałyśmy jest niewiarygodna różnica w jej wyglądzie. Czemu ktoś tak długo zwlekał z pomocą? Ponoć była dokarmiana...  Dostałyśmy wezwanie na ostatnią chwilę. Jest tak słaba, że za parę dni mogłaby już nie wyjść nigdy z tego lasu....jest już tak zimno nocami...


Jest już bezpieczna, na miękkim i ciepłym posłaniu. Potrzebujemy teraz waszej pomocy. Diagnostyka, karma specjalistyczna, leczenie... pomóżmy jej uwierzyć,  że człowiek nie zawsze musi się kojarzyć ze złem.  Zasługuje na to.