Ola Plaskota
Mamy wyniki badań płynu mózgowo-rdzeniowego. Nic nie ma... czysto.
Szukamy dalej! Na szczęście Tuptuś już nie wije się z bólu, leki neurologiczne wydają się działać. Natomiast nadal jest osowiały i bez energii :(
Dobrą wiadomością też jest, że je!!!






Sunia (znaleziona wystraszona i odwodniona na polu), dzielnie wspiera Tuptusia w chorobie:



















Anonimowy Darczyńca
N.... dancing in cowboy boots 😉 Dla Tuptusia od K.