Zbiórka TajemniczaChorobaZabijaTuptusia - zdjęcie główne

TajemniczaChorobaZabijaTuptusia

4 806 zł  z 4 800 zł (Cel)
Wpłaciło 14 osób
Aleksandra Plaskota - awatar

Aleksandra Plaskota

Organizator zbiórki

Tajemnicza choroba zabije Tuptusia, nie pozwólmy odejść mojemu przyjacielowi.

Cześć, jestem Ola.

Od 3 lat prowadzę dom tymczasowy na warszawskich Bielanach dla niechcianych, porzuconych, potrzebujących kotów i psów. W ciągu tych lat szczęśliwe domy znalazło ponad 40 istot. Obecnie mam 8 podopiecznych.

Zoya (znaleziona w zawiązanej reklamówce, wrzucona do rzeki) i Mały (znaleziony w lesie w stanie agonalnym):Sunia (znaleziona wystraszona i odwodniona na polu), dzielnie wspiera Tuptusia w chorobie:

Mia (razem z siostrą Zoyą znalezione w reklamówce, wrzucone do rzeki):

Mała Mi (porzucona po śmierci właścicielki, walczymy od roku z infekcją oka):

Nierozłączna para Czarna (znaleziona w pustostanie pod Warszawą wymagała usunięcia nerki - wodonercze) i Pan Kot (znaleziony pod wiejskim sklepem, przyszedł za nami do domu ;-) i został, miał tak zaawansowany świeżb, że zostały mu rany na uszach):

Sama opłacam leczenie podopiecznych i daje im bezpieczne schronienie. Tym razem to ja potrzebuje wsparcia.

Tuptuś jest w stanie agonalnym, bezbronny, został znaleziony jako kociak, sam na stacji benzynowej 3 lata temu. Wyleczyłam go z wielu chorób pasożytniczych oraz wspierałam najlepszą karmą od kiedy poznałam diagnozę: IBD. Po długiej pracy, rekonwalescencji oraz dzięki ogromnej dozie determinacji kot czuł się świetnie. Aż do zeszłego tygodnia...

do 10. kwietnia, bo wtedy zawalił się mój świat....

Zaczęło się nagle: brak energii, obniżony apetyt, senność, patologiczny wyprost tylnych nóg i potrzeba wygrzewania bolących miejsc. Natychmiast udałam się do weterynarza, nie stwierdzono nic niepokojącego. 

W piątek 12. kwietnia nie chciał zjeść śniadania (jest kotem, który wręcz „rzuca” się na jedzenie), więc znów poszliśmy do lecznicy. Otrzymał Rapidexon oraz zostały wykonane badania krwi. Poprawiło mu się momentalnie, więc stwierdziliśmy, że najprawdopodobniej gdzieś się obił: był wrażliwy na odcinku kręgosłupa lędźwiowego. Badania krwi wykazały lekką leukocytozę, ale w wynikach nie było widać nic bardziej niepokojącego. Wieczorem i w sobotę rano dostał również steryd (doustnie) w domu. W sobotę popołudniu zaczął się czuć dużo gorzej, nie dawał się dotknąć i był agresywny. Udało nam się go postawić na nogi, kulał na tylnią lewą nogę i się zataczał. Podano mu gabapentynę, steryd i kroplowkę. Tuptusiowi się nie poprawiło więc ruszyliśmy na nocną pomoc, gdzie stwierdzono zator. Kot dostał heparynę oraz Bupaq na uśmierzenie bólu. Poprawiło się, zjadł rano w niedziele. W poniedziałek zrobiliśmy zdjęcia RTG, aby sprawdzić czy na pewno nie ma uszkodzenia kręgosłupa – czysto. USG również wykazało przepływ w tętnicach, co świadczyło o tym, że nie jest to zator – diagnozę potwierdził w środę kardiolog. We wtorek kot poczuł się dużo gorzej mimo podawania opioidów, nie dawał się dotknąć, był agresywny, przekręcał się z boku na bok – ewidentnie bardzo cierpiał. Pojechaliśmy więc do kliniki neurologicznej, gdzie podano mu Comfortan (Metadon – opioidowy lek silniejszy od morfiny), zlecono wizytę u neurologa – zapisalismy się na piątek. Po pierwszej dawce Comfortanu kot wstał i znów czuł się dobrze, natomiast następnego dnia mimo podaniu kolejnej dawki nie było poprawy. W środę, po wizycie kardiologicznej, udało nam się dostać do neurologa - wizyta u neurologa wybłagana płaczem bezsilności – kot mocno cierpiał, a my nic nie mogliśmy zrobić. Kiedy Tuptusia zobaczył neurolog natychmiast zabrał go do szpitala i zlecił rezonans magnetyczny. Kot został na noc w klinice. 

W czwartek 18. kwietnia wieczorem odebraliśmy go wraz z wynikami. Nie stwierdzono uszkodzeń kostnych, kręgowych – kręgosłup był cały i zdrowy. Jedyne co było widoczne w badaniach to zapalenie mięśni wokół kręgosłupa lędźwiowego – stąd cały ból (podobny do kręczu szyjnego czy zaawansowanego bólu korzonków u ludzi – możecie się domyślać jak Tuptuś cierpiał). Zlecono dalszą diagnostykę, pobrano również płyn mózgowo-rdzeniowy. Teraz dostaje leki o szerokim spektrum działania oraz leki neurologiczne (podane w wypisie załączonym poniżej). Czekamy na wyniki, aby wdrożyć odpowiednie leczenie, mamy nadzieję, że to nic bardzo poważnego i Tuptuś będzie jeszcze żył długo i szczęśliwie.

Koszty póki co wyniosły około 5 tys. zł i to tylko w ciągu jednego tygodnia  - a czeka nas dalsza diagnostyka i leczenie. Pod opieką mamy jeszcze 6 innych kotów i psa. Prosimy o pomoc, kot jest młody! Pozwólcie nam mu pomóc!

Poniżej część rachunków, początkowo nie myśleliśmy żeby je zbierać...

Aktualizacje


  • Aleksandra Plaskota - awatar

    Aleksandra Plaskota

    29.04.2024
    29.04.2024

    Mamy wyniki badań płynu mózgowo-rdzeniowego. Nic nie ma... czysto.

    Szukamy dalej! Na szczęście Tuptuś już nie wije się z bólu, leki neurologiczne wydają się działać. Natomiast nadal jest osowiały i bez energii :(

    Dobrą wiadomością też jest, że je!!!

    Zdjęcie aktualizacji 142 961

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    24.12.2024
    24.12.2024

    N.... dancing in cowboy boots 😉 Dla Tuptusia od K.

4 806 zł  z 4 800 zł (Cel)
Wpłaciło 14 osób
Aleksandra Plaskota - awatar

Aleksandra Plaskota

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 14

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
3 280
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Agnieszka Wesniuk - awatar
Agnieszka Wesniuk
130
Agnieszka - awatar
Agnieszka
100
Lucyna - awatar
Lucyna
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Weronika Nowak - awatar
Weronika Nowak
100
Gustaw - awatar
Gustaw
500

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij