Tiara koń kaleka

Cześć jestem Tiara, mam nie całe  dwa lata... Tak jestem młodym koniem jeszcze ale już muszę męczyć się z chorobą .. Nie wiem od kiedy to mam .. prawdopodobnie od urodzenia . Moja choroba polega na tym że chwieje się na boki.  Mój tył jakby gubił równowagę... przez co też potykam się i uważają mnie za zbędny "element". Właściciele moi chcą mnie sprzedać.  Nie za duże pieniądze.. po prostu chcą się mnie pozbyć jak najszybciej . Najdroższe z tego wszystkiego jest diagnozowanie mnie i ewentualne leczenie .. Jeżeli nie uda się mnie wykupić to .. moje dni mogą być policzone gdyż nie nadam się do hodowli do sportu także Marna również będzie że mnie pomóc w rekreacji czy bryczce ... mój chwiejny krok nie pozwoli mi pracować więc jedyne co mnie może spotkać to rzeź. Dlatego proszę byś Ty człowieku o wielkim sercu pomogl mi się z tąd wyrwać . Uratował mnie .. wykupił  Dal mi życie i pomógł mi się leczyć. Twoja złotówka ma ogromną moc choć nie zdajesz sobie z tego jeszcze sprawy to ... Twoja wpłata  jest w stanie uratować mi życie  to jak pomożesz ? Proszę w środę musimy mieć przynajmniej 2500zl   by mieli pewność żę ja wykupimy  a my że  handlarz nie skusi się na jej młode  mięso ...😪

Film z mojego chodzenia zobaczycie na  stronie fb "Dom przyjaciół zwierząt wszelakich "  tu nie ma jak dodać....