Wyrzucone jak śmieci.

Witajcie. 

Trzy dni temu pod opiekę Adoptuj Psiaka bezdomniaka trafiła matka z synem. Przyjechały z Podlasia, gdzie wywalone na wsi błąkały się przez kilka tygodni. Przyjechały do Trójmiasta do domu tymczasowego. 

Mmusimy  je odrobaczyc, zaszczepić, zaczipowac, zrobić badania krwi (psiaki przyjechały w kleszczach). 

  A Sterylizacje i kastracje opłaci fundacja :). 

Pomożecie? 

Mama Genia ma ok 3 lata, nie umie chodzić na smyczy, wymaga socjalizacji. Jej syn jest odważniejszy, ma ok 2 lata. 

Kto chciałby wesprzeć tą dwójkę?