FIP , biopsja szpiku SOS

Mamunia i FIP 😞

Kiedy wydajesz kota do adopcji i myślisz, że jego szczęście wreszcie nadeszło. Nagle tę cudowną passę przerywa okrutna diagnoza FIP. 

Okres przedświąteczny nie rozpieszczał. Mamunia dwa miesiące wcześniej pojechała razem ze swoją córeczką do cudownego domu . Miało być już tylko lepiej. Niestety los postanowił inaczej. Znowu zaczęły się problemy ze szpikiem i ciągłe spadki hematokrytu. 

16 grudnia był najgorszym dniem dla Mamuni. Padła diagnoza FIP 😭😭

Ustaliliśmy z Panią Karoliną, że Mamunia przyjedzie do mnie na czas wstępnego leczenia i pełnej diagnostyki. 

Mamunia ma już wdrożone leczenie w kierunku FIP. Niestety niski hematokryt nie jest związany jedynie z FIP 😞 

Aktualnie Mamunia jest pod opieką hematologa dr Cymerman. 27/12 byłyśmy na pierwszej wizycie . Tutaj pobranie zrobiliśmy pobranie krwi. Pani doktor wzięła ode mnie całą historię leczenia Mamuni. Jesteśmy umówione na 31/12 na wysłanie epikryzy z konsultacji. Wtedy też będziemy miały zalecenia co dalej. Na pewno czeka nas biopsja szpiku. To koszt około 1500 zł 😞❤️‍🩹

Leczenie Mamuni już trwa a leki kupione za pożyczone środki ponieważ tutaj czekać nie możemy. 

Mamunia potrzebuje naszej pomocy. Bez Waszego wsparcia nie uratuje jej 😭