Pomóż ratować Kode

Edit. 08.08.2024

Dziś Koda miała zszytą rane z ktorej wystawała kość przy palcach przedniej łapy. Dobre wiesci są takie, że w poniedziałek bedzie mieć operacje na staw, aby mogła normalnie funkcjonować. Brakuje nam jeszcze troche funduszy,  ale cel coraz bliżej. 

Edit 24.07.2024. Dziś odebraliśmy Kode z przychodni. Dostaliśmy cenne wskazówki w jaki sposób z nią postępować. Klatka po to by nie ruszała się i nie skakała ze względu na staw biodrowy. Teraz tylko kolejne konsultacje z ortopedą i będziemy starać się aby doszło do operacji. 

Adopotowaliśmy Kode kiedy miała 7tygodni. Była naszym marzeniem. Nasz pierwszy wspólny pies. Jest w typie owczarka niemieckiego z domieszką belga. Mój 3 letni syn bardzo się z nią zżył jak i my z resztą. Ona uczy się nas my uczymy się jej. 22 lipca wpadła pod jadący samochód. Kierowcy ani pasażerowi nic się nie stało jednak nasz członek rodziny ucierpiał najbardziej. W poszukiwaniu weterynarza tylko jedna przychodnia udzieliła nam pomocy. Rokowania na poczatku nie były obiecujące [zlamana miednica, peknieta kość stawowa, obite płuca, pecherz moczowy]. Była tak poobijana że nie wiedzieliśmy czy przeżyje noc. Na szczęście uratowali naszą maleńką,  jednak jak się okazało to nie koniec leczenia. Bez operacji ortopedy nie będzie w stanie cieszyć się życiem jak na tak aktywnego psa przystało. Dysplazja stawów może spowodawać jej w przyszłości ból a nam bezsilne patrzenie na jej cierpienie. W ciągu 3 tygodni musimy zorganizować jej operację. Mamy namiary do ortopedy specjalisty w swoim fachu. Nie chcemy jej usypiać ani nie chemy jej oddawać. Nie poddajemy sie, dlatego bardzo prosimy o wsparcie na zebranie odpowiednich funduszy. Chcemy o nią walczyć, lecz z ograniczonym budżetem jest to bardzo utrudnione. Będziemy dozgonnie wdzięczni za każdy grosik.