Chemiczna Kastracja Floczka

Cześć! Wyobraź sobie, że nie radzisz sobie z emocjami i zostajesz na tym świecie zupełnie sam. Wywodzisz się z pseudohodowli, a w Twoim nowym domu już jako szczeniakowi podają Ci antydepresanty, aby umieć się Tobą zająć. W końcu poddają się, bo nie rozumieją Twoich emocji. Tego, że patrzysz na świat trochę inaczej i pewne sytuacje są dla Ciebie po prostu trudne. Nie czujesz się komfortowo przy obcych, więc wolisz im przyłoić, niż dać im się miętolić i przytulać (bo przecież jesteś dopiero półrocznym słodkim szczeniakiem husky). 

Trafiasz na ludzi, którzy chcą Ci pomóc. Rozumieją Twoje emocje i starają się nauczyć Cię radzić sobie w trudnych sytuacjach. Przewijasz się przez schronisko, hotel, aż w końcu trafiasz do domu tymczasowego, gdzie uczysz się żyć w mieście i oswajać z emocjami. 

To w skrócie historia Flokiego - naszego psiego bohatera. Wiemy, że są psy bardziej potrzebujące, że wiele osób by go po prostu uśpiło, bo tak jest łatwiej. My walczymy o przywrócenie Floczka do normalnego życia. Pod okiem świetnej behawiorystki i pod czułą opieką domu tymczasowego, Floki robi postępy i prosi o wsparcie finansowe. 

Co planujemy? 

Floki przeżywa aktualnie katusze związane z burzą hormonalną. Cóż, pamiętacie jak to było w tym trudnym okresie? Mamy tu do czynienia z napalonym nastolatkiem, któremu suczki pozostawiają ślady zapachowe, a on nie może nic z tym zrobić :D Frustracja to mało powiedziane, dlatego potrzebujemy podziałać z kastracją. Ze względu na spore emocje i to, że Floczkowi zdarzało się w okrzykach dinozaura skoczyć z zębem do ręki intruza, potrzebujemy to zrobić mądrze. Dlatego pomysł kastracji chemicznej. Jeżeli nie pogorszy to jego reakcji na obcych oraz psy, to Floczek zostanie wykastrowany na stałe. 

Koszt kastracji chemicznej to ok. 450 zł. Do tego chcemy wykonać badania krwii, aby sprawdzić czy stres związany ze schroniskiem i przebywaniem w hotelu odbił się na jego organiźmie. Koszt badań geriatrycznych to około 200zł. '

Pomożecie?