Bez serca na ulicy

Dziś musimy podzielić się z Wami historią, która łamie serce. Został znaleziony na poboczu drogi, potrącony, porzucony... bez jakiejkolwiek nadziei. Jego stan był dramatyczny – ciężkie obrażenia głowy, połamany kręgosłup. Zabralismy go, bo wierzymy, że zasługuje na walkę o życie.

Teraz jest w klinice, ale diagnoza jest okrutna. Jego szanse na powrót do zdrowia są nikłe. Jest w stanie krytycznym, a my jesteśmy bezradni. Uraz głowy, połamany kręgosłup – szanse na powrót do pełnej sprawności są małe. Ale może żyć na wózku. Może przeżyć, jeśli będziemy walczyć. A ta walka, niestety, kosztuje… ogromne pieniądze.

Nie mamy wystarczających funduszy, a przed nami jeszcze operacje innych zwierząt, które również czekają na naszą pomoc. Nasze możliwości się wyczerpały, ale nie możemy się poddać. Ten pies zasługuje na życie – pełne miłości, mimo swojej tragedii.

Prosimy, pomóżcie nam walczyć o jego życie. Każda, nawet najmniejsza wpłata, to szansa na lepsze jutro dla niego. Razem możemy dać mu szansę na nowy początek.

Prosimy o pomoc w tej nierównej walce. Każdy grosz ma znaczenie.