Na lek LAROTRECTINIB dlaAndrzeja

Rodzina Państwa Stańczyków mieszka w Boczkach Chełmońskich pod Łowiczem.Pani Beata z mężem Andrzejem wspólnie wychowują dwunastoletniego syna Dawida. Rodzina mieszka w starym, drewnianym domu - wymagającym stałych prac remontowych, poprawek, ulepszeń, czy doposażenia. Państwo Stańczykowie utrzymywali się dotychczas z zarobków Pana Andrzeja oraz renty Pani Beaty.
Pan Andrzej pracował dorywczo, a jeśli już na stałe, to nie na pełny etat. Pani Beata ze względu na stan zdrowia nigdy nie podjęła stałej pracy zawodowej. Od zawsze żyło im się ciężko i ledwo wiązali koniec z końcem.

W grudniu 2020 r. pan Andrzej zachorował. Przestał zarabiać na utrzymanie trzyosobowej rodziny. Nastąpiło gwałtowne poszukiwanie przyczyn choroby. Diagnoza okazała się tragiczna – rak nerki z przerzutami do kości. Rokowania nie są optymistyczne, a leczenie bardzo kosztowne. Obecnie Pan Andrzej jest hospitalizowany w Warszawie. Usunięto mu jedną nerkę, trwa walka o uratowanie drugiej. Do leczenia włączona została chemioterapia. Prawdopodobnie będą potrzebne dializy. Istnieje realne zagrożenie amputacją porażonej kończyny. Szansą dla pana Andrzeja jest lek larotrectinib sprowadzony z Niemiec. Rodzina nie jest w stanie pokryć kosztów leczenia i zakupu kosztownego leku.

Pani Beata nie potrafi samodzielnie udźwignąć problemów, które wciąż się mnożą i nawarstwiają. Potrzebuje wsparcia psychicznego, zrozumienia społecznego, dobrej rady w podejmowaniu trudnych decyzji i oczywiście pieniędzy – nie tylko na leczenie męża, ale również na jedzenie i opłaty. Podejmuje desperackie próby radzenia sobie w tej traumatycznej sytuacji, ale bez Państwa pomocy nie będzie miała siły i motywacji aby dalej walczyć.

Zwracamy się do Państwa o okazanie wsparcia i udzielenie pomocy rodzinie Państwa Stańczyków. Dobro powraca ze zdwojoną siłą.
Pomóżmy przetrwać rodzinie ciężkie chwile walki ze straszną chorobą mentalnie i  materialnie.
Za każdą złotówkę z całego serca w imieniu członków Stowarzyszenia i rodziny bardzo dziękujemy.