Po oddech dla Freda

NIEWIDOMY FREDZIO

Fredzio nie miał łatwego startu w życiu. Urodzony jesienią w 2023 r. w piwnicy wieżowca, niemal od urodzenia miał problemy ze zdrowiem. Wraz z matką i rodzeństwem jakoś przetrwali jesień. Jednak gdy przyszły pierwsze mrozy, stan zdrowia Fredzia zaczął się pogarszać z dnia na dzień. Był bardzo nieufny, dlatego udało się go odłowić dopiero wtedy, gdy kompletnie stracił siły by uciekać.

Gdy pierwszy raz trafił do weterynarza jego stan był tragiczny. Zapalenie płuc i koci katar niemal odebrały mu życie. Kilkutygodniowa antybiotykoterapia przyniosła jedynie drobną poprawę. Konsultacje okulistyczne oraz laryngologiczne niestety nie pozostawiły wątpliwości. 

FREDZIO STRACIŁ WZROK

Kolejnym skutkiem choroby jest całkowicie niedrożna przegroda nosowa, dlatego dziś Fredzio zmaga się z krwawą wydzieliną z nosa. Trwa rozszerzona diagnostyka obrazowa. Czekamy na wynik badania tomografii komputerowej. Jednak już dziś wiemy, że potrzebny będzie zabieg operacyjny, aby poprawić komfort oddychania Fredzia, ponieważ na dzień dzisiejszy ma ogromne problemy z prawidłowym oddychaniem. Gałki oczne Fredzia są w kiepskim stanie, dlatego potrzebne będą dodatkowe konsultacje okulistyczne oceniające ich stan oraz to, czy kwalifikują się do usunięcia.

Ze względu na obniżoną odporność i ciągłe infekcje Fredzio z minikociarni Fundacji Miasta Kotów trafił do domu tymczasowego, gdzie ma stworzone warunki do życia dla kota z niepełnosprawnością.  Musi być otoczony szczególną opieką, ponieważ każda infekcja to dla niego wyrok.

Mocno wierzymy, że uda się uratować to wspaniałe kocie życie, bo Fredzio to wspaniały towarzysz zarówno drugiego kota jak i człowieka. 

Każdy grosz jest na wagę złota. Prosimy, wesprzyjcie Nas w walce o zdrowie Fredzia!