Archie zbiera na leczenie

Nazywam się Archie i urodziłem się 09.04.2021 roku. Pewnie zastanawiacie się skąd mam takie imię? Dostałem je po postaci z serialu Riverdale - Archie Andrews - ponieważ serialowy Archie jest tak samo uroczy i rudy jak ja. 

Mam niecałe dwa lata, a 31.03.2023 roku dowiedziałem się, że cierpię na zapalenie otrzewnej. Nie wiem do końca co to znaczy - jestem tylko małym rudym kocurem i nie do końca rozumiem te wielkie słowa z ludzkiego świata. Ale ta choroba powoduje szereg innych problemów takich jak zbieranie się płynu w brzuchu czy problemy z organami wewnętrznymi. Moi ludzie byli dosyć zaskoczeni, ponieważ zachowywałem się do tej pory dosyć normalnie. Ale sami wiecie jak to jest - mam imię po superbohaterze, więc nie chciałem okazywać słabości. 

Moi ludzie powiedzieli mi, że mam się nie przejmować - będą o mnie walczyć. Nie będzie to łatwa walka - lek jest bardzo drogi, a ja będę musiał go przyjmować przez 84 dni. Jeśli wszystko będzie dobrze to po zakończeniu kuracji będę musiał być pod stałą obserwacją przez kolejne 84 dni. W czasie leczenia będę miał też wykonywane badania - badania krwi, USG...wiem, to bardzo wiele dla takiego małego kota jak ja. Podobno koszt leczenia będzie wzrastał wraz z moją wagą - teraz jestem dosyć drobny i ważę 3,2 kg. 

Zastanawiacie się pewnie dlaczego to wszystko piszę - moi właściciele potrzebują trochę pomocy finansowej. Nadal leczą mojego starszego brata Froda, który miesiąc temu wylądował w kocim szpitalu z powodu anemii i musiał mieć transfuzję krwi. Frodo czuje się już lepiej, ale sami rozumiecie, takie kocie pobyty w szpitalu to nie są tanie rzeczy.

Jeśli chcielibyście wesprzeć moich ludzi to przelejcie na mnie kilka złotówek.