Pomóż stanąć na nogi.

Dzień dobry jestem Andrzej mam 41 lat. Od 2020 roku zostałem sam z dziećmi.  Jestem po rozwodzie gdzie matka dzieci jest pozbawiona władzy do dzieci. Wstyd jest mi prosić o pomoc, gdzie sobie dawałem rady do pewnego momentu. Chciałbym zacząć lepsze życie z dziećmi. Matka dzieci nie interesuje się dziećmi wcale nie płaci alimentów na dzieci, zostałem pozbawiony prawa do świadczeń ze względu na koordynacje systemów zabezpieczenia społecznego. Gdzie matka prawdopodobnie przebywa w Niemczech, i tam pracuje MGOPS uchylił mi decyzję od 2020 roku do lutego 2025. Od marca nie pobieram na dzieci świadczenia rodzinne i pielęgnacyjne. Gdzie będę musiał zwrócić pieniądze pobrane przez okres od 2020 do 2025 roku na dzieci. Jest to nie mała kwota do zwrotu ponieważ jest duży okres pobieranych świadczeń 5 lat. Na dodatek MGOPS wysłał za późno decyzję o wypłacaniu z funduszu alimentacyjnego do Pani komornik gdzie komornikowi udało się wyplacic wyegzekwowane środki na poczet alimentów, teraz MGOPS ustnie mnie wzywa do zwrotu pobranej kwoty od komornika na poczet alimentów. Gdzie jest to nie mała kwota bo za 2 miesiące według urzędników są to nienależycie pobrane alimenty. Była żona zostawiła nas z dnia na dzień z długami, gdzie przed wyjazdem nabrała kredytów na wspólne konto. Mam przez to zajęcie komornicze.  Staram się spłacać ale nie wystarcza już mi na bieżąco. Jestem na rencie socjalnej, jestem w Wojskach Obrony Terytorialnej gdzie teraz zostałem bez środka transportu ponieważ zepsuł mi się samochód. Nawet nie mam jak dojeżdżać z dziećmi czy do lekarza czy na rehabilitację. Nie mam jak dojeżdżać też na służbę, nie biorąc służb nie będę miał płacone. Córka ma niedosłuch obu uszny nosi aparaty słuchowe gdzie co 3 lata mamy też wymianę gdzie wiąże się to z dużymi kosztami, natomiast syn ma astmę oraz wadę postawy. Bardzo proszę o pomoc wyjścia z trudnej sytuacji. Jestem osobą która w życiu bardzo została skrzywdzona byłem bity przez ojca który często pił i mnie bił, a chce stworzyć dzieciom lepsze warunki do życia niż sam miałem. Z góry bardzo dziękuję za pomoc.