Ratujmy kocięta z fermy lisów!

Prosimy o pomoc. Od miesiąca odławiamy dwa duże stada na terenach byłej fermy lisów (Wrocław) oraz placu handlowego Targpiast. To, w jakim stanie znajdujemy kocięta, jest przerażające. Kotki nie mają bezpiecznego schronienia i rodzą w potłuczonym szkle, w workach foliowych (w których kocięta się duszą) w workach z wapnem, wśród desek z wystającymi gwoździami. Rodzą w śmietnikach, w beczkach po środkach żrących, na golej ziemi, na wąskiej półce trzy metry nad ziemią. Znajdujemy oseski z tak strasznym katarem, że pyszczka nie widać. Znajdujemy nowo narodzone kocięta na betonie, w stanie skrajnego wyziębienia. Kocięta są pożerane przez bytujące na tych terenach lisy. Nie da się tego koszmaru opisać słowami.

Na dzień dzisiejszy mamy pod opieką dwadzieścia cztery odłowione koty, w tym szesnaście kociąt z matkami - tych, które dotąd zdążyliśmy uratować, inne nadal przebywają w koszmarnych warunkach. Niektóre z kociąt są karmione butelką co trzy godziny, ponieważ nie mają matki i potrzebują specjalistycznego mleka (a puszka wystarcza na trzy dni). Inne są bardzo chore i potrzebują opieki lekarza. Wszystkie potrzebują karmy dobrej jakości, by prawidłowo się rozwijać. Muszą dorastać w odpowiednich warunkach.

Chcemy odnaleźć wszystkie kocięta jak najszybciej. Codziennie po kilka godzin przekopujemy kontenery, przerzucamy palety, kopiemy w hałdach śmieci i środkach żrących, odławiamy matki. Opiekujemy się całodobowo kotami już odłowionymi - leczymy, odbywamy wizyty u weterynarza, sterylizujemy, sprzątamy, socjalizujemy kocięta.

Potrzebujemy Państwa pomocy, by móc maluchom zapewnić przede wszystkim bezpieczeństwo, zdrowie, pełne brzuszki i prawidłowy rozwój. Działamy charytatywnie, jesteśmy mocno zaangażowane w niesienie pomocy, ale sytuacja pod względem finansowym przy tak dużej liczbie maleństw niestety nas przerosła. Nie wyobrażamy sobie zostawić ich na śmierć, dlatego liczymy na Państwa serca i wsparcie. 

Nie pozwólmy im umrzeć.

https://www.facebook.com/kotybezdomu/

Ewelina Majdak 

Aneta Pawluk

Anna Szwarc