Kosmos na Jamajce!

                                      Marzenia się nie spełniają, marzenia się spełnia!

Kosmos-kim jesteśmy?

"Zobaczysz uciekniemy stąd..."-podczas tych słów dokładnie 23.11.2016 r. Kosmos zszedł na ziemię...Od tego momentu zamieszkaliśmy (Magda i Maks) w "statku kosmicznym Miłość"...brzmi jak wyznanie świrów? 🙂coś w tym jest! No więc idąc od początku, to dokładnie 23.11.2016 r., totalnie onieśmielony (Maks), wysłałem Magdzie piosenkę zespołu Hurt "Między pomiędzy gdzieś"....po pierwszych słowach piosenki tj. „zobaczysz uciekniemy stąd” wiedzieliśmy już, ze to nie tylko słowa ...Oboje w sekundę poczuliśmy to co chcemy sobie  wyznać i do czego chcemy się nawzajem zaprosić i od tej pory postanowiliśmy uciec ze sobą w Kosmos...zmienić dotychczasowe życie o 180 stopni ...hmm to dalej brzmi jak wyznanie świrów? 🙂 kurcze...to może inaczej: spróbujcie sobie wyobrazić, że na Ziemi żyją dwa ciała i dwie dusze, niezależnie od siebie, które czują, że totalnie nie pasują do miejsca, w którym się znajdują…lata lecą, ludzie przychodzą i odchodzą a te dusze i ciała ciągle czują, że czegoś im brakuje…aż wreszcie nadchodzi dzień, kiedy te ciała i dusze spotykają się, zaczynają ze sobą rozmawiać i z każdą chwilą niewidzialna siła popycha je w kierunku dryfującej we wszechświecie kosmicznej kuli, w której jest miejsce na TYLKO dwa konkretne, kosmiczne ciała i dwie kosmiczne dusze….okazało się, że nasze dwie dusze i dwa ciała idealnie do niej pasują…i tak rozpoczął się nasz Kosmos=Miłość, którą oficjalnie po raz pierwszy nazwaliśmy „Kosmosem” tego samego dnia o godzinie 23:19.. aktualnie, nasz Kosmos toczy się cudownie lawinowo, lecimy ponad chmurami, nasze życie jest bardzo nieprzewidywalne i szalone, totalnie nieszablonowe...i tak już zostanie!

Przykłady nieszablonowości:

1. Pewność - poczucie, które zdarzyło się nam w Kosmosie po raz pierwszy. Mamy pewność, że nigdy nie pojawi się niepewność :) Kosmos jest po prostu nieskończony…!

2. Jeden mózg - zjawisko w Kosmosie, polegające na tym, że dokładnie w tych samych momentach mamy te same myśli i pomysły :) Zdarza się z częstotliwością…nonstopową ;)

3. Życie - dokładnie taki sam plan i taka sama wizja na życie :) życie, które rozpoczęło się 23.11.2016 r. …od tej pory mamy poczucie, że nadrabiamy stracony czas, w którym byliśmy zmuszeni żyć osobno…dlatego też wszystko u nas toczy się szybko, lawinowo!

4. Czas - w Kosmosie czas ma inny wymiar. Na dzień dzisiejszy, wg kosmoczasu, mija nam 22,5 roku odkąd Kosmos zszedł na Ziemię (1 tydzień w świecie zwyczajnym=1 rok w kosmoświecie). Skąd taki przelicznik? Jak już wspominaliśmy w Kosmosie wszystko dzieje się bardzo szybko i lawinowo tak, jakby czas chciał nadrobić wszystkie dni spędzone wcześniej osobno...

5. Zmiany - nigdy wcześniej nie wierzyłam, że miłość istnieje. Związek interpretowałam jako przyzwyczajenie, które zawsze może minąć. Ślub? Rodzina? Niemożliwe…a jednak! (Magda). Zawsze myślałem, że potrzebuję bardzo dużo przestrzeni, że jestem samotnikiem i odludkiem, wolałem spędzać czas sam niż z kimś a teraz? 24 godziny na dobę razem to za mało, żebyśmy mogli zrealizować nasze plany na dany dzień…nie mamy czasu nawet włączyć tv a lista filmów do obejrzenia wciąż się wydłuża…mimo, że ten czas spędzamy razem to nie zdarzyło nam się ze sobą nudzić...bardzo często, nawet jak jesteśmy razem, tęsknimy za sobą…dziwne? W Kosmosie typowe…(Maks)

5. Marzenia- bez liku…w tym momencie najważniejsze i najpilniejsze to… nasz Kosmoślub na Jamajce w rocznicę zejścia Kosmosu na ziemię dn. 23.11.2017 r.…

Kosmoślub na Jamajce - 23.11.2017 r.

Jamajka ma dla nas szczególne znaczenie nie ze względu na plaże, popularność, oryginalność miejsca, słynną marihuanę czy inne takie. 

Jamajka to taki trochę nasz styl życia. Łączy nas z nią muzyka reggae a tym samym miłość, wolność, pokój, szacunek dla drugiego człowieka. Do Jamajki przyciąga nas też nasza wrażliwość na trudne warunki życia-slumsy, bycie po prostu sobą widoczne wśród jamajskich ludzi, otwartość na spełnianie marzeń, dostrzeganie piękna w małych rzeczach, niezwykłość jamajskiej przyrody...

Już na początku Kosmosu padło słowo Jamajka. Od tej pory wciąż pojawiało się w naszych planach i marzeniach…a gdy pojawiło się marzenie o ślubie, nie mieliśmy wątpliwości, gdzie chcemy, żeby się odbył….no właśnie-tu pojawia się magiczne słowo „chcemy”…chcielibyśmy spełnić to marzenie, jednakże, jak sami się Państwo domyślają, wylot, ślub i pobyt na Jamajce nie należy do najtańszych marzeń...

                                                                     KOSMOS

                                                                           NA

                                                                     JAMAJCE

Próbujemy różnych rzeczy, żeby pozyskać środki finansowe np.

- Zmiana pracy - aktualnie pracujemy w miejscu, które nie pozwala nam na odłożenie środków na tak wymagający cel, w związku z tym chcemy ją zmienić na lepiej płatną, jednak póki co, od jakiegoś czasu, tkwimy na etapie poszukiwań...wcale nie jest łatwo znaleźć pracę, któa pozwoli spełnić takie marzenie..a listopad tuż tuż...

- Los szczęścia - liczyliśmy na szczęście od losu i wpadliśmy w zdrapkomanie, która niestety dała groszowe efekty...Na zdjęciu tylko część niestety NIEwygranych zdrapek...

Jak sami Państwo widzą, póki co nie ma żadnych efektów...Ale Kosmos niedawno podpowiedział nam pomagam.pl :)

W pierwszej chwili pomyśleliśmy, że to raczej niemożliwe, aby uzbierać taką kwotę jaką potrzebujemy, że niemożliwe jest to, że tylu ludzi nam zaufa, zaufa Kosmosowi i pomoże nam spełnić marzenie, mieliśmy obawy czy to się uda, czy nie za dużo oczekujemy, ale ostatnio usłyszeliśmy słowa: „Jeśli Twoje marzenia cię nie przerażają, to znaczy, że są za małe”…no więc nasze jednak nie są i….próbujemy! :)

Tak naprawdę, aby zrealizować Kosmomarzenie, wystarczy 4560 osób, które wpłacą po 10 zł na realizację naszego Kosmomarzenia, ewentualnie 2280 osób, które wpłacą po 20 zł itd. Itd. W Polsce jest 38 milionów mieszkańców. 4560 osób potrzebnych do realizacji marzenia (zakładając, że każdy wpłaci po 10 zł) z 38 milionów to 0.012% …Nie jest to nawet 1% ludzi, którzy wystarczą, aby pomóc w….organizacji Kosmoślubu na Jamajce :)

Przechodząc do konkretów. Skąd taka kwota?

1. Najpierw trzeba tam dolecieć-dwie osoby za bilety na Jamajkę płacą 6000 zł.

2. Obrączki-1900 zł

3. Sam pobyt (noclegi, wyżywienie, inne opłaty) połączony z najważniejszym momentem tj. Kosmoślubem (osoba udzielająca ślubu, dekoracja, fotograf, muzyka etc.)-31 700 zł

4. Powrót z Jamajki-para=6000 zł

Łącznie: 45 600 zł

Oczywiście każda jedna złotówka jest dla nas na wagę złota :) !!! Za każdą będziemy niezmiernie wdzięczni!

Czym się odwdzięczymy?

Za każdą podarowaną złotówkę oferujemy chętnym darczyńcom kartkę, drobny upominek, przywieziony prosto z Jamajki i wysłany pod wskazany adres :) 

Jakieś wątpliwości? My je rozwiejemy :)

Jeżeli ktoś z Państwa (w co naprawdę wątpimy) czytając ten tekst, poznając nasze marzenie i widząc kwotę, którą potrzebujemy pozyskać, pomyśli sobie coś w stylu:

a.) A i tak zaraz się rozwiodą…po co takie drogie śluby robić….

b.) Na pewno ściema!

c.) Po tak krótkim czasie to ludzie jeszcze nawet ze sobą nie mieszkają a oni już ślub biorą…niedojrzali…nie wiedzą w co się pakują…

d.) Za takie pieniądze to mogliby sobie ślub w Polsce zrobić, samochód kupić itp.

To odpowiadamy:

Ad. a) Jesteśmy siebie pewni, wyszliśmy z niejednej opresji, kłopotów, zawsze jesteśmy dla siebie wsparciem i wiemy, że rozwód nigdy nie pojawi się w naszym Kosmosłowniku!

Ad. b) To nie ściema! Możemy udowodnić swoją autentyczność poprzez stopniowe zamieszczanie dowodów zakupu np. biletów, obrączek itp. A dodatkowo po ślubie skan dokumentu potwierdzającego zawarcie małżeństwa i zdjęcie :) zachęcamy też do kontaktu z nami pod adresem: [email protected]. Tam również można wysyłać swoje adresy pod które będziemy wysyłać drobne upominki z Jamajki w ramach wdzięczności za okazaną pomoc :)

Ad. c) Dnia 23.11.2017 r. wg Kosmoczasu miną nam 52 lata w Kosmosie! My się w nic nie pakujemy, my się już wpakowaliśmy, a teraz chcemy to przypieczętować :)

Ad. d) Moglibyśmy, ale wolimy jeździć autobusem i mieć Kosmoślub na Jamajce, niż super samochodem i mieć poczucie niezrealizowanego marzenia… a co, jeśli właśnie Jamajka jest naszym „miejscem na świecie”?

                          "Jeżeli Twoje marzenia cię nie przerażają, to znaczy, że są za małe"! 

                                                                                                                     Richard Branson