Podopieczni pani Zofii

Działamy jako Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce oddział w Suwałkach. 

Ta zbiórka ma na celu pomoc jednemu ze zwierzolubów, których poznaliśmy w zeszłym roku.

Pani Zofia mieszka w jednej z podsuwalskich wsi. To wspaniała kobieta o złotym sercu. Pomimo podeszłego wieku i kłopotów ze zdrowiem (emerytka, dwa wylewy, porusza sie o kuli) utrzymuje obecnie 15 kotów i jedną przybłąkaną sunię. Dokarmia też ptaki i zwierzęta sąsiadów, kiedy do niej przyjdą. Przed jej bramką stoi zawsze miska z wodą i karmą dla błąkających się po wsi zwierząt. Pani Zofia przyznaje, że czasem wstaje już o 4 rano, żeby nakarmić swój zwierzyniec. Na opiekę i karmę dla zwierząt wydaje miesięcznie ponad 300 zł, czasem więcej, jesli trzeba kupić leki. Rodzina pomaga, ale pani Zofia nie przyznaje się im, iloma zwierzętami się obecnie opiekuje bojąc się ich dezaprobaty. Swoich kotów ma teraz 5. Wszystkie są zadbane i wykastrowane. Reszta to przybłędy, które szukają u niej jedzenia. Do tej pory pani Zofia utrzymywała je sama ze swojej skromnej emerytury, ale zgłosiła się do nas po pomoc, kiedy latem dzika kotka okociła się u niej i zamieszkała w stodole z 5 kociąt. Pani Zofia przez całą zimę dokarmiała je, ogrzewała i leczyła, kiedy okazało się, że kociaki zachorowały na koci katar. My ze swojej strony wspomogliśmy leczenie kociąt. Niestety, pomimo opieki weterynaryjnej, nasłabszy maluszek zmarł. Pozostały 4  - dwie kotki i dwa kocurki. Obecnie mają ok. 7 miesięcy i trzeba myśleć o ich kastracji. Panią Zofię nie stać na to, dlatego zdecydowaliśmy się wspomóc ją tą zbiórką. Do kastracji jest jeszcze dzika matka kociąt i wolnożyjący kocur, który odwiedza gospodarstwo pani Zofii i jest bardzo agresywny w stosunku do jej zwierząt. Pozostałe pieniądze chcemy przeznaczyć na zakup zapasu karmy i preparaty przeciwkleszczowe, które będą bardzo potrzebne wiosną i latem.

Prosimy o wsparcie! Pani Zofia rzadko prosi o pomoc, ale uważamy za swój obowiązek wspomóc taką wspaniałą osobę. Z góry dziękujemy za każdą złotówkę!