leczenie nowotworu

Witam,

Mam na imie Krystyna-mam 57 lat. Od 9 lat walcze z zaawansowanym rakiem jajnika-obecnie IV stopnia z przerzutami. Mam kochajaca rodzine i 2 slicznych wnuczkow. 

Przez 9 lat leczylam sie w ramach publicznej sluzby zdrowia. Niestety na chwile obecna wykorzystalam wszystkie standardowe metody leczenia a chemioterapia, ktora do tej pory pomagala nie dziala juz na moj nowotwor. Nie kwalifikuje sie takze na badania kliniczne ze wzgledu na poprzednie leczenie.

Moja ostatnia nadzieja jest wyjazd do kliniki w Niemczech, gdzie moge otrzymac indywidualnie zaprojektowana dla mnie immunoterapie. Szanse dla mnie sa ogromne, niestety koszty leczenia przekraczaja moje mozliwosci finansowe.

Serdecznie prosze o wszelkie wsparcie. Pierwszy raz w zyciu zwracam sie o pomoc finansowa, ale stawka jest moje zycie...a czas niestety ucieka...

Dziekuje Serdecznie,

Krystyna