Ratujmy Lunkę

Luna jest 11-miesięczną kotką, która przepełnia nasz dom szczęściem. Do tej pory była energiczna, ciekawa świata i lubiła się bawić. Teraz umiera. Jej stan jest bardzo ciężki. Od kilku dni nasza kicia gorączkuje, nie chcę jeść, jest apetyczna, a w jej brzuszku zbiera się lepki płyn.

Za to wszystko odpowiedzialny jest FIP, tj. zakaźne zapalenie otrzewnej - śmiertelna, bardzo szybko postępująca choroba wywołana przez koronawirusa. 

Jedyną szansą na uratowanie Luny jest 84-dniowa terapia z użyciem leku przeciwwirusowego GS-441524, który podaje się codziennie w formie zastrzyków. Koszty leczenia są jednak ogromne. Cała terapia wyceniona została na około 15 000zł. Leczenie trzeba podjąć jak najszybciej, gdyż przy tej chorobie liczy się każdy dzień.

Luna stała się członkiem naszej rodziny i nie wyobrażamy sobie życia bez niej. Nasze serca pękają kiedy widzimy jej męczarnie. Przepełnieni nadzieją, że wróci do zdrowia, chcemy o nią walczyć. Niestety sami nie jesteśmy w stanie ponieść takich wydatków, dlatego prosimy o Waszą pomoc.