Uratuj 700g kciego nieszczęścia

W domu trzy uratowane kocięta karmione butelką, a tu zjawia się ona 🥺. Kupka kociego nieszczęścia. Mój partner poszedł wynieść śmieci, po chwili dzwoni telefon..Znalazlem kota, jakoś źle wygląda, co z nim zrobić?    Koteczkę  zabezpieczyłam w piwnicy i szukam miejsca w fundacjach. Niestety nikt nie ma dla niej miejsca..

W niedzielę stan kotki się pogorszył, była osowiała odmawiała jedzenia i wylądowaliśmy w lecznicy. 

Kotka ma 700g (powinna ważyć  dwa tazy tyle) i ok 4/5 miesiecy😢. Jest strasznie odwodniona i wyniszczona, ma problem z jelitami. Pchły,  pasożyty i świerzb w uszach. 

 Koteczka dostała leki i poczuła się lepiej. Kolejna wizyta pokazuje, że przybiera na wadze.

Przed nami  test fiv/FeLV, odrobaczenia szczepienia, a rachunek w lecznicy rośnie☹️

Kotka potrzebuje dobrej karmy żeby zdrowieć i  odbudować mięśnie.

Mały kociak, który zaznał  już głodu, chłodu i dziś pewnie by już nie żył gdyby nie śmieci do wyniesienia, prosi o grosik ❤️