Na kocie potrzeby specjalne

Mam na imię Beata i dziś są moje imieniny, a z moim imieniem związana jest nazwa Fundacja Koty u Beaty, której jestem założycielką.

Imię Beata w języku łacińskim oznacza: szczęśliwa, błogosławiona, przynosząca szczęście.

Tłumaczenie wywodzące się z języka greckiego słowa "beatus" oznacza "walcząca".

No to od kilkudziesięciu lat walczę o koty i jestem szczęśliwa, że mogę uszczęśliwiać, przynosić szczęście kotom i ludziom oraz walczyć o lepsze życie tych, którzy sami się nie obronią. 

Dziś proszę o wspieranie imieninowej zbiórki na kocie potrzeby specjalne.

Kwota 100 zł ustawiona jako cel zbiórki jest kwotą symboliczną. 

Przeznaczenie  funduszy będzie uzależnione od wysokości zebranych środków.

O jakich potrzebach myślę?

1. Inkubator ( ale kwota zakupu takiego profesjonalnego urządzenia jest bardzo wysoka, od ok. 6 000 zł z przesyłką do 11 000 zł)

2. Koncentrator tlenu 

Do którego trzeba by też dokupić specjalną komorę ( koszt ok. 300-500 zł)

3. Kojce, klatki, drapaki i inny niezbędny sprzęt.

Oczywiście nie śmiem prosić o środki na te wszystkie potrzeby.

Dziś robimy zbiórkę i zobaczymy najpierw, ile środków damy radę uzbierać, a potem przemyślimy wspólnie jak najlepiej zagospodarować pieniądze, bo zdaję sobie też sprawę z tego, że to wszystko jest bardzo drogie i zakup musi być bardzo dobrze przemyślany, a pieniądze wydane rozsądnie.

Jeśli zgromadzonych środków nie starczy na tak duże potrzeby, to zakupimy drapaki, choćby jeden, aby była radocha dla naszych kochanych Futerek.

W nazwie Fundacji jest imię Beata i to imię będzie przynosić kotom szczęście.

Do końca świata.

Nawet wtedy, kiedy mnie już nie będzie.

Wasza Beata