Prosimy tylko o życie SOS

W związku z zarzucanym oszustwem pragnę wyjaśnić brak miliona badań na zbiórce. Otóż jeśli mam kota a trakcie kuracji FIP który świetnie reaguje na lek to nie widzę potrzeby biegania z nim do lecznicy tylko dla zasady.
Kuracja 5 kg kota sam koszt leku to około 15 tysięcy . Gdybym ze wszystkim biegała do lecznicy to koszta wzrosłyby do 20 tysięcy . Lecze 8 kota z fip i jak dotąd większość zbiórek nie osoagnela celu.
Pod moja opieka jest blisko 70 Kotow w moim domu jak również w domach tymczasowych. Na moich barkach jest utrzymanie wszystkich podopiecznych leczenia, karma, żwir , podkłady po kilkaset zużywanych miesięcznie , paliwo. Koszta są w granicach 15 tys miesięcznie a czasem więcej. Tutaj nie ma czasu na oszustwa. Zawsze jest na minus a nie na plus.

Przez wiele lat pomocy kotom i uratowaniu ponad 500 Kotow nauczyłam się wiele robić sama. Od podawania kroplówek, przez leczenie, umiejętości interpretacji wyników badań . Do lecznic udaje się celem badań, zakupu lekow i operacji . Co do zasady minimalizuje wizyty w lecznicach a i tak faktura z jednej lecznicy jest np na 3/6 tysięcy . Gdybym z każda bzdura szła do lecznicy to faktury miałabym po 10/15 tysięcy a wtedy koty umarłyby z głodu bo nie dałabym rady ich wyżywić płacąc takie faktury.
Moj dom jest otwarty i zawsze można się umówić i zobaczyć ile jest pracy, ile lekow w moim domu, ile Kotow chorych . Można tez udać się ze mną na wycieczkę w teren i zobaczyć ile jest Kotow w domach tymczasowych. Jak dużo jest Kotow chorych , powypadkowych. Mnóstwo wykonywanych operacji. Ja nie mam monopolu na pomaganie o chętnie podzielę się ta praca aby tylko chętni byli 😓

Jeśli są chętni do współpracy bądź do wizyty zapraszam do kontaktu 502403926.

Rudy Sławuś i FIP 😭😭😭😭

Nie wiem nawet co napisać i jak pozbierać myśli 🥺 Sławuś jest kociakiem bojaźliwym względem ludzi ale nie jest agresywny. Trafił do mnie z meliny od ludzi chorych na choroby alkoholowe 😞 Tak sobie mieszkał u mnie, proponowałam go do adopcji ale niestety mało kto chce kociaka, z którym trzeba pracować 😞 Jakieś dwa tygodnie temu miał niestety sytuacje mocno dla Niego stresowe co niestety przyczyniło się do mutacji koronowirusa i mamy niestety FIP . To delikatny koteczek, w pełni obslugiwalny az Dziwne jakby coś rozumiał …

Jak tylko zobaczyłam u niego powiększony brzuszek to już wiedziałam, ze to na pewno FIP. Polaczylam fakty jego stresu i nie miałam watpliwosci 🥺💔😭 Pierwsza myśl „uspie” nie dam rady , nie dam! Fizycznie i psychicznie a przede wszytskim finansowo …

Przecież ostatnio podjęłam się leczenia trzech kociaków Rudy, Dzidzia , Bubuś …. Nie myślałam, ze ktores z moich dzieciaków tez może się rozchorować 😞

Niestety ratując setki Kotow rocznie ryzyko fipa jest znacznie większe niż tam gdzie nie ma rotacji. Sławunio to trzeci kotek mieszkający u mnie, który zachorował na ponad 400 kotkow to i tak nie jest źle ale jednak każdy przypadek to koszmarny ciężar . W 2019 roku pierwsza moja kotka chora na FIP - Małgosia , żyje do dziś w swoim domku . Animek jesienią 2021 i teraz Slawek ….

Wierze, ze razem damy radę !! ♥️💪 Małgosia , Whiskas, Animek, Pepito, Rudy, Dzidzia dali radę wiec Bubuś i Slawek tez musza dać radę ✊💪 Jeśli po raz kolejny znajdziemy ludzi gotowych pomoc to ja będę te Zastrzyki robić  ♥️

Nie chce go poddawać eutanazji 😭😭😭

On tak dzielnie znosi zastrzyki jakby wiedział , ze bez nich nie przeżyje …