Drugie życie Maxa z Korabek

Drodzy Miłośnicy Zwierząt,

kolejnym psem po Aresie i Luim wymagającym operacji ortopedycznej jest nasz weteran schroniskowy MAX. Duży, owaczarkowaty psiak, o wspaniałym usposobieniu*. Ale do tej pory nikogo nie urzekł. Ludzie też niechętnie adoptują psy chore i starsze, a do tego jak są duże to niestety są na przegranej pozycji.
Szansą na zdrowie, a być może adopcję jest operacja. Odbędzie się 31 stycznia. Nie pisaliśmy o niej wcześniej, ponieważ i tak cały czas prosimy Was o pieniądze (ciągle ich mało, żeby budżet się spinał).

Po operacji MAX trafi z powrotem do schroniska - schroniskowego szpitalika,gdzie będziemy starać się zapewnić mu możliwie indywidualne warunki. Najlepszy byłby dom tymczasowy...
Kontakt: [email protected]
*MAX (ur. ok 2009 r.) to pies przyjacielski, radosny, pozytywnie nastawiony wobec świata. Łagodny, oddany, typowy owczarek jeśli chodzi o sposób budowania więzi z ludźmi. Średnio aktywny. Najbardziej ceni sobie możliwość bliskiego kontaktu z opiekunem, głaskanie, pieszczoty. Lubi dzieci, akceptuje towarzystwo suczek i niektórych psów.

W aktualnościach wstawimy fakturę rozliczeniową oraz zdjęcia po operacji.

Dołącz też do FotoKorabiewice by śledzić losy zwierząt z Korabek: https://www.facebook.com/groups/fotokorabiewice/search/?query=max

Poprosilismy o paragon z lecznicy dedykowany Maxowi, ponieważ w Mszczonowie mamy fakturę zbiorczą za usługi.