Wakacje małej M. z Czeczenii

Jestem Margola - Mama Kasi i przyszywana ciocia Milanki, małej uchodźczyni z Czeczenii.  W zeszłym roku zaprosiłyśmy Milanę do nas na wakacje, w tym roku również postanowiłam, że  spędzimy wspólne dwa tygodnie, choć sytuacja życiowa nieco mi się skomplikowała - ale nie chciałam zawieść małej. Ilość atrakcji, jakie mogę zaoferować, znacznie się zmniejszyła - chwilowo jestem bezrobotna. Nie chciałabym jednak, by wakacje były nudne - zapisałam dziewczynki na półkolonie w stadninie - jazdy konne, zabawy i czas tam spędzany bardzo się Milance w zeszłym roku podobał. Nie może też braknąć Energylandii - dziewczynki nie mogły się doczekać, aż dorosną powyżej 140 cm i oto ten wielki moment nadszedł - mogą korzystać ze wszystkich atrakcji!

Do realizacji tych planów potrzebna mi Wasza pomoc - wystarczą małe wpłaty, by udało się zrealizować plan. Jeśli zostanie coś więcej, Milana dostanie wyprawkę do szkoły - idzie do czwartej klasy. 

zbieram głównie wśród znajomych, ale gdyby ktoś inny chciał sprawić frajdę małej, bardzo inteligentnej i bystrej dziewczynce, która uciekała do Polski jak do Ziemi Obiecanej - będę wdzięczna za każdą złotówkę.