Sprowadzenie zwłok do Polski.

Zawsze wymykałeś się wszelkim schematom .Byłeś niestandardowy i nieszablonowy.Wyjątkowy .Mnóstwo ludzi  Cię za to uwielbiało i kochało .Byłeś dobrym słuchaczem i jeszcze lepszym wsparciem w te gorsze dni. Byłeś przyjacielem ,choć sam nigdy do końca nie odsłoniłeś kart... Będziemy tęsknić Dariuszu ,Stuffie , Przyjacielu do zobaczenia w innym wymiarze. Nasz niezastąpiony przyjaciel ,kolega  ten który zawsze wiedział jak rozśmieszyć , jak sprawić żeby wielki problem był zwykła błahostka ,rozmowy z nim były zawsze inspiracją ,swoją spontanicznościa i miłością do życia zarażał wszystkich wokół. Bez Ciebie już nic nie będzie takie samo ...teraz została ogromna pustka i żal do losu że to właśnie Ciebie zabrał ....to nie tak powinno być ... Zmarł na obczyżnie w Edynburgu gdzie zarabiał na kawałek chleba...Przy ogromie dramatu jaki wiąże sie ze śmiercia są jeszcze procedury ,bariery językowe i setki kilometrów jakie dzielą to miejsce od rodziny .Wypadek miał miejsce za granicą co powoduje że formalności i koszty związane z organizacją pogrzebu w Polsce są ogromne i przekraczają możliwości finansowe rodziny.Matka chciała by urządzić synowi pogrzeb .Niestety na przeszkodzie stoi brak pieniędzy....Prosimy dobrych ludzi o dokonywanie wpłat.Z góry Wielkie Dzięki.