Na leczenie Pana Kotka Tofika

Walczę o życie mojego kotka Tofika. 

Pan Kotek Tofik ma tylko mnie, a ja tylko jego.
Dotknęło nas obu najgorsze co może być.
Kotek jest chory na Przewlekłą Niewydolność Nerek.
Jestem zrozpaczony i załamany, ponieważ leczenie jest bardzo kosztowne i przerasta moje możliwości finansowe.
W marcu zadłużyłem się na prawie 2000 złotych aby zapewnić mu leki, karmę i wizyty kontrolne u lekarzy specjalistów.
A to są koszty poniesione przez mnie tylko z ubiegłego miesiąca.

Odpowiednio dobrze prowadzone leczenie jest w stanie znacznie wydłużyć mu życie. 

Nie mam bliskich z rodziny i kotek jest całym moim życiem.

Proszę wszystkich ludzi o dobrym sercu.

Pomóżcie mi go ratować. Obejrzyjcie galerię zdjęć: 

- zdjęcie Tofika podczas kroplówek

- zdjęcie Tofika z wypisami z wizyt u specjalistów

- zdjęcie- zrzut ekranu z dowodu wpłaty-zakupu najdroższego leku w Polsce

- zdjęcie zrzut z przelewu zakupu karmy

- zdjęcie wypisów z wizyt

Prośbę kieruję do wszystkich tych, którym nie jest obce cierpienie zwierząt chorych na tą nieuleczalną chorobę, do tych z Was moi drodzy których kotek odszedł za tęczowy most z jej powodu, i do tych którzy rozumieją jak niesamowitym stworzeniem jest kot. 

Kot to członek rodziny. delikatny i uczuciowy jak dziecko. i całkowicie od człowieka zależny.

Pomóżcie mi zawalczyć o jego życie i zdrowie, byśmy mogli jeszcze jakiś czas być ze sobą, cieszyć się swoją obecnością, pielęgnować tą wzajemną miłość i przyjaźń.

I więź człowieka z kotem.