Dalsze leczenie Ani

Za zgodą mojej przyjaciółki  zajęłam się zorganizowaniem dla niej zbiórki na dalsze leczenie. Ania to cudowna, ciepła,konkretna wspierająca mnie od lat  16  przyjaciółka. Czuję się w obowiązku wesprzeć ja na kolejnym trudnym etapie leczenia robię to dla niej ale też dlatego że  20 lat temu ja byłam w tej samej sytuacji i dzięki ludziom dobrej woli zebrałam na leczenie które pokonało tę wredna chorobę ( czerniak z przerzutami do węzłów chłonnych).

Poniżej Ania opisała swoją historię.

Mam na imię Ania , mam 49 lat mieszkam w Toruniu, 11 stycznia 2023 roku otrzymałam diagnozę surowiczy rak złośliwy jajnika (lewego) high grande ok. 16 cm.

19 stycznia 2023 roku trafiłam do Polikliniki Onkologii w Bydgoszczy i 20 stycznia  byłam operowana. Cel operacja radykalna!!! Niestety podczas operacji okazało się, że było zbyt dużo przerzutów do otrzewnej (dodatkowo wodobrzusze) i wycięto tylko część guza z naciekiem.

9 lutego pierwsza chemia-wlew karboplatyna i paksitaksel. Potem jeszcze kolejnych 5 wlewów. 29 czerwca 2023 roku doktor onkolog prowadząca zleciła mi przyjmowanie chemii w tabletkach niraparib.  Do listopada 2023 roku był constans. Niestety od listopada 2023 roku marker ponownie zaczął rosnąć. Został mi zrobiony w listopadzie 2023 roku tomograf, w grudniu 2023 roku rezonans bo markery nadal rosły. W lutym 2024 roku ponowne badanie PET. Niestety wynik badania nie wyszedł dla mnie korzystnie, okazało się, że jest guz ok. 5 cm na prawym jajniku, niecharakterystyczne zmiany  w układzie kostnym,  zmiana czynnościowa w dnie jamy ustnej. Teraz ponowny powrót na chemię we wlewach i dalsza walka z tym nierównym przeciwnikiem. Do tej pory o nic nie prosiłam ale teraz proszę o wsparcie abym mogła zrobić kosztowne badanie genetyczne które daje mi nadzieję na dalsze leczenie w Białymstoku i  zatrzymanie tej agresywnej choroby. Z głębi serca dziękuję za każdą wpłatę.