Życie dla Bąbelka

PROSIMY o pomoc  w ratowaniu życia naszego pieska Bąbelka,  u którego zdiagnozowano nowotwór .

         19 grudnia 2018r.  W nietypowych okolicznościach (szukałam wraz z narzeczonym  pieska do adopcji,  starszego labradora, któremu chcieliśmy dać dom i miłość oraz przyjaciela dla naszego Bąbelka) wykryłam guzka pod prawą łapką u naszego pieska. 

Na drugi dzień pojechaliśmy szybko.do weterynarza gdzie zrobiono biopsje i okazało się że jest to nowotwór komórek tucznuch (mastocytoma)

Zalecono wyciąć guz oraz chemioterapię vinblastyną,  co też uczyniliśmy...

Po tej chemii pies bardzo źle się czuł i wyniki badań były bardzo zle i pojawił się przeżut do węzła chłonnego podkolanowego więc lekarz zalecił zmianę chemii na terapię celowaną masivetem (koszt miesieczny 1770zl )

Dla jego organizmu to.byl szok,  ale samopoczucie,  anemia , ciągłe drgawki, nawet odwodnienie.

Aż organizm się przyzwyczaił i przezwyciężyliśmy wszystkie te objawy- przynajmniej tak się wydawało. 

W lipcu okazało się że jest nawrót choroby i przeżut do węzła chłonnego,  chemia przestała działać i jedynym sposobem na życie dla pieska jest wyprawa do Słowenii i Radioterapia 

Więc nie czekając ani chwili po otrzymaniu maila zwrotnego z kliniki w Postojnej,  spakowaliśmy siebie , pieska , zabraliśmy wszystkie nasze oszczędności wraz z debetwm  na karcie  i ruszyliśmy w drogę .

  Na miejscu(12.08.2019) okazało się że jest dla nas Szansa!!!

zalecono 15 serii naświetleń z tym,że w dwóch miejscach (pod łapką i w węźle chłonnym przy kręgoslupie)  Na co finansowo nie  jesteśmy przygotowani -dlatego prosimy Państwa o Pomoc!!! Czas=życie...

Poniżej zdjęcie po pierwszej serii 

Słów kilka o Bąbelku- piesek lat 6 o przecudnym charakterze, który potrafi rozkochać w sobie każdego człowieka. 

Jest calym moim życiem. Dlatego żadne słowa nie opiszą jak będziemy wdzięczni za pomoc .

Prosimy o wsparcie. 

Poniżej umieszczam kilka opisów z wizyt u weterynarza w Polsce. 

Resztę dokumentacji pojechało z pieskiem do Słowenii ale postaram się jakoś też tu wkleić 

Oraz wklejam pierwsze rozpoznanie guza skopiowane z mojego maila.

Laboratorium [email protected]

PROTOKÓŁ BADANIA

Lp.: H/19/678

Materiał: zmiana ze skóry prawej przestrzeni międzypalcowej, pies, labrador

Przesyłający: Specjalistyczne Przychodnie Weterynaryjne Małych Zwierząt Spółka z.o.o. Sp. komandytowa, ul. Mieszka I 62, 71-011 Szczecin, [email protected]

Właściciel: Monika Tkaczyk

Odesłano odpowiedź: 23.01.2019

ORZECZENIE

Badaniem histopatologicznym stwierdzono: obecność zlokalizowanego w skórze właściwej naciekającego powierzchowne warstwy tkanki podskórnej, tworzącego guzowatą wyniosłość skóry, słabo odgraniczonego nowotworu o utkaniu luźnym wywodzącego się z mastocytów. Komórki nowotworowe kształtu poligonalnego o umiarkowanej anizocytozie i anizokariozie, jądrach okrągłych, owalnych, niekiedy nieregularnych, z drobnoziarnistą chromatyną, jąderka słabo widoczne w liczbie 1-3. Figury podziału mitotycznego obecne w liczbie do 3 w dziesięciu polach widzenia. Cytoplazma średnio obfita ze zmiennie obfitymi ziarnistościami metachromatycznymi. Komórkom nowotworowym towarzyszą zmiennie liczne eozynofile, eozynofile naciekają niekiedy ściany mieszków włosów z następową ich lizą. Miąższ nowotworu obrzęknięty. Komórki nowotworowe styczne do marginesu głębokiego badanej zmiany.

Rozpoznanie: mastocytoma o niskim stopniu złośliwości wg Kiupela (low-grade mast cell tumour)

Dziś chciałam dopisać ostatni informację o naszym piasku...

Wczoraj i dzisiaj dostaliśmy wszystkie wyniki. Jest źle....

Płyn miedzy narządami że sporą zawartością białych krwinek,  mikro guzki przeżutowe na wątrobie,  ogromną anemia....

Przegrywamy mimo ogromnej chęci do życia Bąbelka. 

Radiotetapia została przerwana,  wracamy do Polski. 

To informacje pisane w ogromnym skrócie bo rozpacz , ktora wypełnia moje serce nie pozwala.mi na więcej. 

Chciałam podziękować Państwu za wpłaty,  za dużo ciepłych słów i wsparcie, szczególnie Nowo poznanych ludzi . Dziękuję .

Chciałam też podziękować Jankowi z Koszalina za pomoc w tlumaczeniu ciężkich rozmów w klinice- dziękuję i wierzymy że twojej suni się uda!

Dziękuje też całej klinice w Postojnej za serce i wiedze którą oddają calą sobą aby pomóc zwierzętom.  To są anioły...

Dziś zbiórka  zostaje zamknięta.  Dziękujemy