Lila walczy o zdrowie

💔 Lilka z megacolonem walczy o zdrowie. Potrzebujemy Waszego wsparcia! 💔

Lilka trafiła do nas ponad dwa lata temu, jako malutka, około 13 tygodniowa kotka, po ciężkim urazie kręgosłupa – miała sparaliżowany ogonek, nie trzymała moczu ani kału. Przeszła długą drogę, by stanąć na łapki i nauczyć się funkcjonować mimo niepełnosprawności. Od początku wiedzieliśmy, że prawdopodobnie nigdy nie znajdzie domu – więc my jesteśmy jej domem 💛

Niestety jej stan w ostatnich tygodniach dramatycznie się pogorszył. Jelito grube zaczęło się niebezpiecznie powiększać. Mimo leków i intensywnej opieki, Lilka nie mogła się wypróżnić – musiała zostać w lecznicy na noc. Po licznych kroplówkach konieczna była lewatywa, która usunęła ogromną ilość zalegającego kału. Niestety jest to już kolejny raz gdy Lili towarzyszą ogromne zaparcia i trudności z wypróżnianiem. Niestety z każdym kolejnym razem jest tylko gorzej.

Weterynarze sugerują operację usunięcia jelita grubego – ryzykowną i trudną. Kolejnym problemem jest zalegający mocz w pęcherzu, przez co rozwinęły się tam bakterie odporne na większość antybiotyków... Dziś konsultowaliśmy ją w kolejnej klinice. Niestety na USG znów widać, że jelito ma już 3 cm średnicy i jest znów zapchane kałem. Potwierdzono brak czucia w odbycie i cewce, ale zaproponowano jeszcze próbę pobudzenia nerwu za pomocą sterydu. Dużym wsparciem będzie również fizjoterapia, ale jest ona niedostępna w naszej okolicy i konieczne będzie dowożenie Lili, 2-3 razy w tygodniu około 50 km w jedną stronę do najbliższego kociego fizjoterapeuty.

Dodatkowo Lilka otrzymuje:

• Gasprid i Metoclopramid – by jelita pracowały,

• Rifampicynę – silny antybiotyk na bakterie oporne na leczenie,

• Ditropan i Neurogen – wspomagają pracę układu moczowego i nerwowego,

• Gabapentin – rozluźnia mięśnie i pomaga przy bólu.

🐾 Jeśli steryd zadziała – będziemy walczyć dalej, m.in. terapią osoczem bogatopłytkowym i fizjoterapią. Ale jeśli nie... nie chcemy tego nawet wypowiadać...

🧾 Koszty to już prawie 1400 zł, a przed nami kolejne wizyty i leki. Bardzo prosimy – pomóżcie nam zadbać o Lilkę najlepiej, jak się da. To kotka pełna miłości, czułości i energii – kto ją poznał, ten wie, że zasługuje na wszystko, co najlepsze. Zawsze czule wita wszystkich gości naszego przytuliska. Nadrabia swoją niepełnosprawność ogromną ilością energii i miłości 💔

🙏 Każda wpłata to dla nas ogromne wsparcie w tej trudnej walce. Dziękujemy!