Operacja potrąconego szczeniaka

POTRĄCONY SZCZENIAK!!

Kochani bardzo liczymy na Waszą pomoc… Niedawno zadzwoniła do nas płacząca 

kobieta, której dzieci znalazły potrąconego szczeniaka na drodze. Kobieta wiedziała, że jeśli zawiadomi gminnego weterynarza szczeniak najprawdopodobniej zostanie uśpiony. Dzieci płakały, by go ratować.. Zabrała psiaka do lecznicy. Tam niestety okazało się, że obrażenia są na tyle poważne, że wymaga natychmiastowej operacji. Kręgosłup na szczęście cały, ale połamana miednica i tylnia noga… Koszt operacji ponad 3 tys zł. Psiakowi udzielono pierwszej pomocy i kobieta zabrała go do domu. Pies leżał, nie wstawał. Ponieważ rodzina sama nie była w stanie opłacić operacji, zaczęli szukać pomocy. W kilku fundacjach odmówiono pomocy. I tak trafili na nas. 

Jak mogłyśmy odmówić takiemu maluchowi? 

Szybki telefon do naszego doktora Kabały z Kielc i w ciągu kilku godzin maluch był operowany. Z naszych pieniędzy na „czarną godzinę” udało się opłacić część faktury. Jednak co dalej? Spływają do nas kolejne faktury od innych weterynarzy i zaczynamy popadać w ogromne długi. Bardzo prosimy o grosik oraz udostępnienia.