Na Jednej Nodze-na obóz

Jesteśmy Fundacją Sokólski Fundusz Lokalny, od niedawna w naszej fundacji działa program pod nazwą Na Jednej Nodze.  W tym programie skupiamy się na pomocy osobom niepełnosprawnym po amputacjach i urazach kręgosłupa oraz osobach ciężko chorych. Przeprowadzamy również zajęcia w szkołach i przedszkolach na temat tolerancji do osób z niepełnosprawnościami. Do załogi naszej fundacji dołączyła Kasia i Asia, które zapoczątkowały organizację zgrupowań/obozów właśnie dla osób z niepełnosprawnościami. Wychodząc na przeciw oczekiwaniom naszych podopiecznych jak również chcąc podtrzymać organizację obozów, wraz z dziewczynami pragniemy uruchomić zbiórkę pieniędzy na wyżej wymieniony obóz. Podczas krótkiego bo 3 dniowego spotkania, osoby z niepełnosprawnościami będą miały codziennie ćwiczenia pod okiem fizjoterapeuty, dowiedzą się o nowinkach dotyczących protez oraz wózków inwalidzkich, poznają nowe metody pozyskiwania dofinansowań do sprzętów rehabilitacyjnych jak również do turnusów rehabilitacyjnych. Poza tym będzie czas również na integrację oraz poznawanie pięknych zakątków Podlasia. Poprzednie obozy, które organizowały dziewczyny cieszyły się popularnością i do dziś pozostają w pamięci uczestników. Najbliższy obóz jaki chcemy zorganizować odbyłby się w wakacje w dniach 12-14.08.2022 i 27-30 osób, jest to koszt około 8500zł, mamy nadzieję, że z Państwa pomocą nam się uda.

Takie spotkania to też chwile refleksji, chwile odprężenia gdzie nikt nikogo nie ocenia, nikt nikogo nie wytyka palcami, gdzie jedni drugich wysłuchają i rozumieją nie raz bez słów, gdzie można powiedzieć sobie "wiem co czujesz" bo wiedzą gdyż to samo przeszli. Takie spotkania to możliwość podbudowania się na duchu, nie popadania w depresje.

Ćwiczenia jakie wykonujemy podczas takich obozów to rozciąganie się, ćwiczenia równoważne, wzmacnianie mięśni, poprawa kondycji szczególnie kręgosłupa, doskonalenie chodu i nauka chodu o protezie po terenie nierównym.

A oto kilka słów od uczestników, obozu:

Renata- W 2017 roku uległam wypadkowi, w wyniku którego straciłam prawą rękę. Moje życie diametralnie się zmieniło, byłam praworęczna, nic nie potrafiłam zrobić lewą ręką. Wszystkiego musiałam się uczyć od nowa i nadal muszę. Bóle fantomowe, zanik mięśni z prawej strony, ból lewej ręki, która jest przeciążona sprawiają, że jest mi potrzebna często rehabilitacja. Dzięki wsparciu rodziny i znajomych nie załamałam się. Przede mną jeszcze wiele pracy, ale i szczęśliwych chwil.

Konrad- Obecnie 41 letni  inwalida,  9 mają 2020 roku doznałem pęknięcia tętniaka mózgu na skutek tego doznałem niedowładu lewej strony ciała ( ręka i noga nie chcę ze mną współpracować . Od tego czasu intensywnie staram się zrehabilitować aby móc w miarę normalnie funkcjonować.

Asia-nogę straciłam 3 lata temu w wyniku wieloletnich komplikacji po leczeniu onkologicznym. Chodzenie na protezie nie jest wcale takie łatwe, szczególnie po trawie czy piasku, jak podłoże jest nie równe. Dzięki wsparciu wielu wspaniałych osób miałam szansę się rehabilitować i mieć protezę na jaką pozwala mi moje zdrowie. Fakt jest taki, że jak już trzeba poruszać się o protezie to trzeba regularnie ćwiczyć. A takie obozy to nie tylko ćwiczenia, integracja, rekreacja ale i duża dawka wiedzy, to taki kopniak energii do dalszego działania i funkcjonowania w nowym/starym życiu.