Tula potrzebuje Waszej pomocy

AKTUALIZACJA: Tula czuje się już zdecydowanie lepiej, ale terapię musimy kontynuować, bo wszystko pójdzie na marne. Tula miała wizytę u kardiologa i dodatkowe badania krwi pod kątem serca. Nie wszystko jest idealnie, ale dramatu nie ma.

Kwotę zbiórki zwiększam, ponieważ Tula przybiera na wadze i zużywamy więcej leku (co wiąże się z większymi kosztami). W trakcie leczenia zaplanowana jest też kastracja.

Cześć, jestem Tula

Nie jestem pewna co to znaczy, ale ciocie mówią, że bez Waszej pomocy, niedługo będziemy musiały pożegnać się na zawsze

Nie rozumiem czemu, zrobiłam coś źle?

Życie od początku rzuca mi kłody pod nogi. Ja tego czasu nie pamietam, ale ciocie mówią, że możliwe, że urodziłam się w jakiejś pseudohodowli.

Zostałam znaleziona jako zabiedzona, odwodniona, zapchlona i wychudzona koteczka.

Ostatnio zaczełam wychodzić na prostą, mimo że miałam podejrzewane wiele strasznych chorób (ibd, problemy z tarczycą, hormonami, zespolenie wrotne, wady genetyczne). Wszystko ciocie sukcesywnie wykluczały. Chyba zaden kot nie widział tyle razy weterynarza i igieł, z których wyciekała do probówek jego krew na badania.

Teraz znowu bardzo źle się czuję, mam od kilku dni bardzo wysoką temperaturę (nawet 41°!). Jest mi wtedy strasznie zimno, nie mam apetytu. Podobno od kilku dni nie widać radości w moich oczach. To prawda, bo z czego tu się cieszyć? 

Miałam zrobioną masę badań.

Niestety badanie USG potwierdziło chorobę z naszych najczarniejszych koszmarów... Na zdjęciu jest kluczowy fragment opisu.

Ciocie starają się pomagać mi lekami, ale niestety działają tylko chwilę.

Jest terapia, która może mi pomóc, ale jest bardzo bardzo droga. Ciocie od kilku dni na zmianę płaczą i mnie przytulają.

Ja naprawdę nie chcę ich opuszczac, ich ani mojego kociego przyjaciela. 

Tula opisała swoją sytuację.

Ja napiszę tylko, że bardzo bardzo chcemy o nią walczyć. Ta kotka na to zasługuje.

Potrzebujemy Waszej pomocy, bo tylko wtedy Tula będzie miała szansę na życie!

Każda złotówka i każde udostępnie ogromnie się liczy!